Xenil - 2009-10-19 19:26:40

Uczniowie zostali zebrani przed akademią, Hokage (oby dwoje) przybyli razem aby przywitać uczniów. Opowiadano o tym jak ważne jest być shinobim. Po zebraniu Sarutobi kazał wezwać Hashimoto Xenila jak i Rashpo Midez (członka policji Uchiha) w celu pokazania na placu bitewnym jak wygląda prawdziwa walka ninja. Uczniowie pożegnali się z rodzicami, ojcowie z uśmiechem na twarzach, a matki płakały bo ich dzieci wkrótce będą shinobi. Wyruszyliśmy wszyscy razem po kostce przez Konohę. Na około było widać wielu gapiów. Grupie uczniów przewodniczył Iruka-sensei. Po wyjściu przez główną bramę wioski ukazał się piękny i wielki las. Poszliśmy boczną drogą aby dojść do pacu treningowego. W pewnym momencie Uchiha spojrzał na Hashimoto i ten delikatnie kiwnął głową... nie znaczyło to nic. Jednak gdy dochodzili do placu w pierwszych w szeregu uczniów, wyleciały z krzaków dwa kunaie. Midez i Xenil chwycili błyskawicznie uczniów i odskoczyli. Jednak gdy wylądowali na ziemi, dostali kilkoma kunaiami i padli jak martwi. Były to śmiertelne ciosy. Zdezorientowany Iruka zaczął wydawać rozkazy o ucieczce jednak dzieci nie widziały co robić a tylko kilku zachowało zimną krew. Z oddali było widać 3 cienie....

http://free.of.pl/y/yodel/notka/cienie.jpg




Tak zaczyna się Twoja historia o dzielnym shinobi..

-... dialogi
"..." mysli

DaveFreeMan - 2009-10-19 19:35:26

Kyuzo szybko odbiegł od innych dzieci. Sięgnął to torby i wyjął 3 Kunaie. "A myślałem, że niepotrzebnie je brałem, heh." - pomyślał.
Nie zwlekając dłużej wycelował i rzucił.
Kunaie ze świstem pomknęły w kierunku nieprzyjaciół.

Xenil - 2009-10-19 19:41:06

Kunaie poleciały ale kolesie się tylko wkurzyli odbijając je:
- upierdliwy dzieciaku! Ty zginiesz pierwszy!!
i jeden rzucił się na młodego Uchihę.
Jednak w jego obronie ustał inny młody uczeń niejaki Toshirou i zablokował atak kuaiem z dystansu

Pawlos9992 - 2009-10-19 19:48:35

Toshirou stając w obronie Kyuzo daje mu troche czasu na otrzepanie sie. Toshirou czeka na  pomoc kolegi.

Xenil - 2009-10-19 19:50:46

ok i w tej chwili gdy Kyuzu wstaje Toshiro zaczyna składać ręcę, powoli ale jednak sładnei składa pieczęcie. Używa jednej z technik FUUTON a Kyuzu widząc na co się szykuje nie chce być gorszy i przygotowuje swoje Katona.

DaveFreeMan - 2009-10-19 19:56:21

-Heh, dzięki -powiedział Kyuzo uśmiechając się z zamkniętymi oczami.
-Ale...- Odwrócił się w kierunku wroga i otworzył oczy, na których widniał Sharingan. (nie wiedziałem jak to opisac inaczej ^^)
-...Nie jestem już dzieckiem. -dodał z dość nieprzyjemnym wyrazem twarzy.

-Katon! Goukakyuu no Jutsu!
Z ust Kyuzo wypłynął płomień

Xenil - 2009-10-19 20:03:06

W tym samym czasie z ust Toshirou wydał się okrzyk:
FUUTON: DAITOPA!!
Z jego ust wyleciał fala chakry w postaci wiatru.

Oboje się zdziwi bo Katon stawał się coraz większy i większy dzięki fuutonowi, ten jeden ninja został pochłonięty przez płomienie...  Iruka-sensei nie wierzył własnym oczą:
- "Masaka (niemożliwe), uczniowie na tym poziomie już to potrafią? I ten sharingan O.o"

Gdy chakra tym dwoje praktycznie już się skończyła i atak przestał być aktywny, w dymie można było zobaczyć leżącego, nieprzytomnego i poparzonego ninja. Dwaj rabusie którzy zostali, zbliżali się do nich wolnym krokiem i bili brawo mówiąc:
- ....Wy szczury to potraficie wkurzyć ludzi! ale nie martwcie się... szybko was wykończymy, bo on był z nas najsłabszy!
- Shineee!!....
Po czy szybszym krokiem ruszyli w kierunku przeciwników studentów akademii...

DaveFreeMan - 2009-10-19 20:11:03

"Nie dałem się wtedy to nie dam się teraz !!" *
Kyuzo z zadziwiająca prędkością ruszył w kierunku jednego z Shinobi, w ręku miał dwa kunaie.
"Łoł, dzięki Sharinganowi jeszcze lepiej wykorzystuje efektu mojego treningu"**


*nindo
**czas wolny

Xenil - 2009-10-19 20:18:41

jednak gdy biegł nagle Toshirou i Kyuzu poczuli na swoim ramieniu ręke. Za Toshirou stał Rashpo Midez, a za Kyuzu Hashimoto Xenil.
- .... Spokojnie. Nie pozwole mojemu uczniowi splamić sobie rąk, krwią tych nikczemników - powiedział Xenil
- Zostaw to nam
- Dobrze sie spisaliście...
Po czym Xenil w błyskawicznym tempie złożył pieczęcie że ledwo było można zobaczyć że w ogóle coś robi po czym krzyknął:
KATON: ENDAN!!
i ogromna fala ognia przemknęła przez las prosto w rabusiów.
Midez wyskoczył w powietrze i na dokładkę rzucił:
-....a macie zapchlone skurwys...yny!!
Raiton: JIBASHI!!!
Dwie potężne techniki powaliły przeciwnków na ziemię. Nie wiedzieli co się dzieję:
MOKUTON BUNSHIN NO JUTSU krzyknął Xenil, a klon do tego:
MOKUTON NO JUTSU
i skrępował całą trójkę stylem drzewnym tak że nie mogli się ruszyć.

lece jutro ciąg dalszy ; )

DaveFreeMan - 2009-10-19 20:40:36

Kyuzo ze zdziwieniem obserwował całą akcję...
"Ten koleś jest szybszy ode mnie! A w dodatku używa Mokutona... I Katon ?!"
"Tej techniki używał ojciec... Wcześniej nie miałem okazji przyjrzeć się jej Sharinganem..."
"Cholera... Na razie nie mam szans żeby..."

Gdy było już po wszystkim odwrócił się i odszedł w stronę grupy.
"Senju, hy?"
-Phi... (^^)

Xenil - 2009-10-20 08:40:51

Iruka-sensei nadal nie wiedząc co się stało próbował nadrabiać miną. Chunin, Hashimoto Xenil znając ten wyraz twarzy (w końcu on też kiedyś kończył akademię) podszedł do Iruki i aby dodać mu otuchy:
-.. I tak dostaniesz premie Iruka!! ; D
Midez zaczął śmiać się na głos. Iruka stał się błyskawicznie przytomny i zaczął majaczyć - tak jak zawsze gdy się stresuje
-.. no tak.. ja...ja wszystko widziałem.. Ty tam Konohamaru!! Przestań się głupio śmiać!!
-.. Z całym szacunkiem Iruka-sensei - Powiedział Konohamaru - ale ja od początku wiedziałem że coś się szykuje. Obserwowałem Pana Mideza-sama i Pana Xenila-dono (ponieważ dziadek kazał mu aby miał poszanowanie dla dziedziców I Hokage) i widziałem jak bez słów uzgadniali co mają zrobić...
-.. KONOHAMARU!!!!!!!!!!!!!
Wszyscy uczniowie i Chunini wpadli w śmiech... Iruka po chwili również zaczął się śmiać...
W tym czasie Bunshin Xenila zaniósł wszystkich do wielkiego Sanina: Jiraiy na przesłuchanie. Grupa wycieczkowiczów zaczęła wracać do wioski w dobrych humorach. Przed Akademią Iruka pozdrowił wszystkich, a Chunini nagle zniknęli.

Gdy Bunshin przyniósł do Ji 3 złoczyńców Sanin wiedział już o co chodzi. Od razu zaczął się za przesłuchiwanie. Używając swoich żabich technik zmusił całą trójkę do wyjawienia prawdy. Nigdy nie udało się schwytać żywych tych rabusiów. Okazało się iż:
Pochodzą z grupy Heihachiego i zbierają jak najwięcej pieniędzy i broni aby ostatecznie zemścić się na Konoha, a że nie są zbyt mocni to atakują: kobiety, dzieci i słabych ninja. Jiraiya będąc już zmęczony tą gadką bo i tak dowiedział się wszystkiego oddał ich pod "opiekę" Mifune (ten z blizną - nie ten z kraju żelaza)...
-.. Twoje sposoby są zbyt łagodne Jirayia-sama.
-.. Ale również skuteczne - odpowiedział zbity z stropu Sanin
Gdy się rozstali Żabi Pustelnik poszedł zdać raport Tsunade.

Dzieci wesoło dotarły do domów i opowiadały rodzicom co się stało. Jednak gdy nasz młody Uchiha i dotarł do domu i opowiadał mamie i wujkowi który wpadł na obiad - co się stało to nikt nie chciał uwierzyć. Ta sama sytuacja wydarzyła się w domu Toshirou. Jednak ta myśl o kłamstwie wśród starszych rodziny skończyła się w momencie gdy ktoś zapukał mocno do drzwi. Matka Kyuzo, i Toshirou poszły otworzyć drzwi, a za nimi stało dwóch członków ANBU.
-.. Kome za to że przeszkadzam w posiłku. Hokage-sama natychmiast wzywa Cie wraz z całą rodziną! Proszę zabrać ze sobą syna! Po czym rozpłynęli się we mgle....
Matki zaczęły krzyczeć na swoje dzieci rozkazały się im pakować. Zebrali się i poszli. Gdy wchodzili do budynku Hokage, młody Uchiha i Toshirou nie wiedzieli co się dzieje.  Myśli jakie miejli nie dawały im spokoju:
-.."Co Hokage od nas chce?
-.."Co my zrobiliśmy?"
Weszli razem z rodzicami do sali odpraw. Narazie stał tam tylko Hashimoto Xenil który milczał oraz mała świnka Ton-Ton

DaveFreeMan - 2009-10-20 13:40:22

Kyuzo zatrzymał się przed biurkiem Hokage, obok niego stał Toshirou.
Jego twarz nie zdradzała żadnych emocji, ale jego głowie panował jeden wielki chaos.

"O co chodzi ?! Nic nie zrobiliśmy, pewnie chodzi o dzisiejsze wydarzenie... Przecież nikt nie powinien mieć pretensji o to, że zareagowaliśmy?! Chyba, że nie o to chodzi...."
Rzucił pytające spojrzenie Xenilowi...

Xenil - 2009-10-21 16:16:36

Za biurkiem siedzi Hokage-sama - Sarutobi. Zwracając się do wszystkich zaczął się delikatnie uśmiechać:
"..Rozgośćcie się. Musimy jeszcze chwilkę zaczekać.

Po czym do młodych uczniów podeszła Shizune i wskazała im miejsce. Po chwili z wielkim hukiem wyleciały drzwi w powietrze i wpadła z wielkim krzykiem Tsunade:
-.. Shizuneee!!! Po co do cholery mnie wzywasz jak dziś odpoczywam!! Co za gówniarze mają mnie odwiedzić?!
-.. Ale Tsunade-sama - po czym Shizune lekko skinęła głową w lewą stronę...
Siedzieli tam wszyscy mając wielkie oczy - nie wiedzieli co się dzieje....

Tsunade zamurowało... Jednak milczenie nie trwało długo bo Sarutobi wypuścił dym ze swojej fajki i wrzasnął na Sanina:
-..  Tsunade mogłabyś w końcu dorosnąć!! Jesteś w końcu kobietą, co tam, KSIĘŻNICZKĄ i HOKAGE!! Naucz się w końcu zachowywać normalnie!!
-.. "Odpuść sobie dzidzi (dziadku) - pomyślała Tsunade po czym podeszła do biurka i zerknęła w kartotekę. Było w niej napisane na pierwszej stronie:
Wyróżnienia.
Gdy otworzyła ukazał się napis:
"Dnai dzisiejszego dwaj młodzi uczniowie akademi pokonali jednego z rabusiów i okazali się iż posiadają niebywałe zdolności. Pomimo braku dalszych sił chcieli chronić pozostałą grupę dzieci nawet kosztem życia. Jednak Uchiha Midez i Hashimoto Xenil w porę zareagowali i pomogli schwytać3 groźnych zbirów. Młodzi adepci jak i Chunini zasługują na nagrodę
Podpisano Hokahe
Sarutobi"
Gdy Tsunade skończyła czytać swoim donośnym głosem powiedziała:
-... Uchiha Midez, Hashimoto Xenil, Toshirou Pawlos oraz Uchiha Kyuzo WYSTĄP!!

Pawlos9992 - 2009-10-21 16:45:34

Toshirou wraz z Kyuzo stali obok Xenila i Midez. Obydwoje uczniowie byli troche zdezorintowani ponieważ nie wiedzieli co sie z nimi stanie po dzisiejszej akcji.

DaveFreeMan - 2009-10-21 18:05:49

"Przejdźcie w końcu do rzeczy!....O co chodzi ?!" - pomyślał Kyuzo

Xenil - 2009-10-21 18:28:02

Gdy wstali i wychodzili przed rodziców, nagle wyskoczyła mama Toshirou i zaczęła krzyczeć. Łazy leciały jej po policzkach.
-.. Czcigodna  Hohage-sama. Wybacz im jeżeli coś złego zrobili. Weź mnie! To ja jestem jego matką i jestem za niego odpowiedzialna - szlochała matka
-.. Jednak Tsunade rzuciła na nią tylko groźne spojrzenie i wrzasnęła:
-.. Cicho bądź !!
Po czym kontynuowała swoja myśl:
-.. W fakcie dzisiejszych wydarzeń cała wasza trójka zostaje wynagrodzona! Dla chuninów to nie pierwszy raz jednak dla młodych studentów którzy się dziś wykazali mam nagrodę. Zostajecie nagrodzeni wszyscy kwotą 250 Yen oraz w kartotece dostajecie wpis o misji rangi C! Również zostajecie oficjalnie pochwaleni za postawę godną shinobi. Jak widać wasza współpraca dobrze się układa więc macie zapewnione zdanie w łatwy sposób na Genina i dalszą naukę pod wodzą Hashimoto Xenila. Waszym matką mogę jedynie pogratulować takich dzieci. Pieniądze dostarczy wam ktoś z ANBU.  Xenil!! Zostań bo mam sprawę do Ciebie. Reszcie dziękuje!

DaveFreeMan - 2009-10-21 18:34:03

Kyuzo spojrzał się ze zdziwieniem na Tsunade, potem na Sarutobiego po czym minę pokerowej twarzy i powiedział
-Arigato gozaimasu Hokage-sama - i ukłonił się nieznacznie

Xenil - 2009-10-21 18:43:30

-.. A teraz idź i trenuj i stań się potężnym shinobi - odpowiedział Sarutobi.

Gdy wszyscy wyszli i Xenil został sam z Sarutobim on patrząc przez okno wypuścił kłąb dymu z ust.

-.. Nie wiesz po co tu jesteś?
-.. Zapewne coś się stało Hokage-sama... stwierdził Xenil
-.. Jak wiesz od dłuższego czasu mamy problemy z rabusiami. Dziś dowiedzieliśmy się dzięki Tobie że naszym wrogiem jest niejaki Heihachi... Próbuje on powoli osłabić naszą wioskę. Jednak sądzimy że może mieć powiązania z inną ukrytą wioską i pomagają mu w osłabieniu nas. Chce abyś odnalazł go i złapał. Jeżeli jedynym wyjściem będzie zabicie go - nie rób tego. Musimi złapać go ŻYWEGO!! Dlatego zlecam Ci misję rangi A! Będziesz uczestniczył jako członek Teamu 7. Spotkaj się z Hatake Kakashim i jutro z samego rana wyruszajcie!

Po czym Kage zamachnął się ręką w celu odprawy i Xenil zniknął...

http://www.nar.pun.pl/viewtopic.php?pid=1848#p1848 - dalszy ciąg wyprawy Xenila

Pawlos9992 - 2009-10-22 20:32:47

Toshirou ćwiczy codziennie wieczorami nad rzeką w samotności. I  próbuje wzmacniać swój atak fuuton- Daitoppa, aż do wyczerpania sił.

Czas trwania - 3 wieczory - by Xen :admin:

Pawlos9992 - 2009-10-23 22:12:24

Toshirou widząc, że zdał test na genina, ma jeszcze większą chęć szkolenia się i pokazania, że będzie jednym z najlepszy uczni w akademii.

DaveFreeMan - 2009-10-24 03:43:14

Niestety Toshirou nie zdaje sobie sprawy, że tuż pod nosem ma silną konkurencję...
(jestem zarozumiały - wczuwam się w postać xD)

Pawlos9992 - 2009-10-24 19:22:28

[phi] xD

Michcio - 2009-10-24 22:50:05

Akio też dołączy się do rywalizacji ;]

OтeНи Кобленц wellness spa hotel Ciechocinek Serwis laptopów piastów