Jakie są wasze wizje na przyszłość :D ?

DaveFreeMan napisał:

Ok założę temat, ale czym ty się tak ekscytujesz, to tylko gra :D
Poza tym nikt Kensei'a głowy nie pozbawił, nie oderwał mu ręki czy cokolwiek innego tylko wrzucił w Genjutsu.
Bee uciekł, gra w ten sposób została przedłożona. A prędzej czy później i tak w nasze łapy wpadnie bo tak z fabuły wynika :P (to raczej żadna tajemnica :P)

Nie ekscytuje, jak coś tworze to chce żeby to było fajne a nie na odwal się,zobaczcie jak daleko zaszliśmy. O Kensei'a sie nie martwie,bo nie jest taki słaby ;p Jeśli chodzi o Bee,to mieliśmy go teraz zgarnąć po ostatnich niepowodzeniach ze złapaniem Naruto. Nie zawsze wygrywa dobro jak wiadomo ;p Trzeba likwidować Akatsuki a Xen i spółka olewają ich i uciekają do wioski?
Usuwam swoje posty z tamtego tematu..prawdziwa dyskusja..zacznie sie tu ;p
Btw dzięki,że został w końcu założony ten temat

To miało polegać na zwykłym zaskoczeniu. Jiraya miał nawet taką technikę której Rinnengan nie przewidział, a skoro moje najpotężniejsze techniki byle sharingan jest w stanie zobaczyć to też chce sobie dać jakiś power up.

Trzeba likwidować Akatsuki a Xen i spółka olewają ich i uciekają do wioski?

akurat życie Kyuzo jest mi na rękę.

Walka natomiast z 4 z akatsuki nie jest mi na rękę, ponieważ Bee miał iść jako broń do def.

Zobaczcie Kisame, który był uważany za koksa od Raikage zginął od tak. Ja mam speed większy niż raikage. Może nie mam takiej klaty ale zawsze coś :D

Nawet jeżeli bee złapiecie Naruto nie uda wam się. Sory. Nawet Madara nie da rady. Nie pozwole na to :D Co do naszej walki to nie znam umiejętności tych 2 więc wolałem nei ryzykować, a wiadomą rzeczą było że będzie zasadzka. Niby dlaczego rada mnie tam wysłała?

Dobra niech ci będzie,co dalej? Jak ty to widzisz?

Time skip?

Więc tak, Naruto pod ochroną Konohy trenuje wraz z Bee. Wojna wybucha, ale rzeczywiście zacznie się dopiero po time skipie. wy robicie ten motyw ze swoimi organizacjami tzn Kyuzo wioska, Kensei organizacja. Stajemy się w pewnym stopniu współpracownikami. Wynajmuje was na walkę z Iwo.

Nie za wcześnie? Musiałbym opuścić Akatsuki

A no właśnie, nie wiem co o tym sadzile ale mysle ze wojna jest dobra okazja zeby zlapac jinchuriki, faktem jest ze kyuzo moze ruszyc na konohe ale nie moze tego zrobic sam, przeciez jest jeszcze deidara, kisame, zetsu, madara, itachi, nie wiem czy macie sasoriego jeszcze, bo wiem ze zalatwieni sa orochimaru i rzekomo kakazu co lezy gdzies na kraterze, nie wiem co z tym hidanem, no ale mniejsza z tym, np. Kyuzo i Kisame np. ruszaja na Konohe po Naruto i Bee, a w tym czasie Kensei i np Deidara powiedzmy ruszaja do Iwa po tamtych jinchuriki, no chyba ze sa juz schwytani, Deidara dobrze zna wioske ...moze w ten sposob mozna to rozwiazać,  nie wiem, to jest tylko moja myśl. ;p

Obecni w Akatsuki:
Kyuzo,Kensei,Kakuzu,Hidan,Madara,Zetsu,Sasori,Deidara,Konan
Itachi jest jakby ukryty u Xenila
Kisame i Pein - dead
Nie czytałeś uważnie Michcio,Kakuzu nie zginął to było genjutsu ;p

A no to ok w takim razie, mnie sie wydaje ze to dobra sytuacja to proby złapania bijuu. ; )

Konan odeszła z Akatsuki po śmierci Nagato i współpracuje ze mną. Co za tym idzie - Amegakure :P (ale na razie nieoficjalnie)

Co do timeskipa... Ja bym zakończył akcje z bijuu i wtedy part 2 i jakas polityczna akcja- wojna albo co.
Ale timeskip, wojna, i do tego Madara knujący coś na boku... OK :D jestem za.

BTW - Timeskip to dla mnie = mega powerup. Chciałem to rozłożyć powoli w kilku epizodach ale jak timeskip to :P

No w każdym razie Madara nadal jest superkoksem, ale po timeskipie zacznie się mnie obawiać ; P coraz bardziej.
Co do poziomu mocy w walce :D Xenilu osiągnąłem status "One men army" xD Miej na uwadze, że nasze walki będą bardziej destrukcyjne dla otoczenia niż zwykle ;P

Nie tylko wasze ;p Sam też zamierzam się wzmocnić, Tsunade mi w tym pomoże,kontrola chakry i niewyobrażalna siła fizyczna,reszte (prędkość,ninjutsu etc) sam dopracuje ;) Planuje jeszcze zostać w Akatsuki, a później założyć własną działalność xD The Renegade xD

KrysteQ ... CAŁKOWITA DOMINACJA.
Nikt nie ma nic do dodania? ;D

No więc tak:
Time skip - 3 lata, każdy opisuje co robi, jak się polepsza itp. w karcie swojej postaci, następnie zamieszcza link w dziale Wydarzenia połączone w temacie Akatsuki, ja zaczne jako pierwszy - ide pisać :D :kakfig:

Ok,spoko. Na to czekałem

moje już wstawione :)

co dalej? propozycje?

Spotkanie Kage w kraju Żelaza ?
Wszyscy dyskutują, ty się kłócisz z Tsuchikage. Omawiane są ostatnie wydarzenia i w końcu wchodzę ja :)

no ciekawie by bylo ; D
ja musze zrobic jutro time skipa ;p

Jeżeli spotkanie Kage,to trzeba uznać Gaare,że wydarzyło się to co w anime,że nie ma już bijuu. Poza tym po co mieliby się zbierać kage?

aby rozpatrzeć działanie 6 wioski... no tak bo moim zdaniem pozostało już tylko 2 biju - bee i naruto

Czyli Dave/Kyuzo zjawi się tam jako kage? Mi to nie przeszkadza,jeśli chodzi o mnie, musze znaleźć sobie kompanów do ekipy,jednego już mam,jak wypuścisz Itachiego to będe miał drugiego,to będzie grupa 5-osobowa. Czyli jeszcze dwie osoby musze wymyśleć xD Tak sie zastanawiam,czy Kyuzo zjawiając się na spotkaniu kage,znany też jako członek Akatsuki nie wywoła dość dużych kontrowersji?xD

już mam pewien pomysł ale nie zdradze go :D

Xenil od tego jest ten temat ,koniec z samowolką,sam powiedziałeś że również tworzymy tą opowieść więc podziel się swoim pomysłem.

No właśnie, coś Ty zrobił!


Dawaj ;]

oj dobra ;P

więc wchodzi kyzou i nie zdąży wejść a ja już go za szyje chwytam, uderzam nim o ścianę i chce przebić kataną, jednak wszyscy zaczynają wrzeszczeć Hokage!! i podbiega Raikage i mnie odrzuca od niego... :)

Akurat Raikage jest osobą,która uspokaja xD Proponuje,żeby piasek "owinął" ci ręke i zatrzymał pchnnięcie, Gaara sie bardziej nadaje do tej roli moim zdaniem. Kyuzo będzie sie szyderczo uśmiechał ;p

to już prędzej, no ok. good koncept ;]

Pewnie Akio i Pawlos będą twoimi ochroniarzami jak w mandze Fu i Torune? W sumie moge przyjść na spotkanie z Kyuzo,mimo że nie jestem z jego wioski ;p Podejrzewam,że Konan też będzie a ona też jest z Akatsuki więc nie powinno być problemów.
Spotkanie może być dość ostre. Przyszlibyśmy normalnie ubrani,mówiąc że nie jesteśmu tu jako Akatsuki,co o tym sądzicie?
Trzeba w końc pojechać dalej z opowieścią.
Mam prośbę,chciałbym żeby Danzou uciekł z więzienia i żeby doszło do walki między nim a Kensei'em,jeżeli już nie jest do niczego potrzebny ofc,to może być hardcorowa walka,Kensei może używać Susanoo etc ile chce a Danzou może zginąć tylko 10 razy zanim ostatecznie padnie ; p

Nie, Konan nie będzie na spotkaniu :D
Co do Akatsuki - ogłoszę, że nie jestem już członkiem Akatsuki i mogę dostarczyć wszystkim informacji na ich temat, kryjówek, taktyk itp. ale i tak będę się kontaktować z Madarą (bez wiedzy Kage oczywiście :P)

Co do ochroniarzy. Planowałem wymyślić jakiś :P Ale jak dla mnie może być Kensei :P
To może drugim będzie, ktoś z twojej przyszłej drużyny :D ?

Kurcze Kensei ochroniarzem ... w sumie to chyba ta rola dla niego nie pasuje, ale jak tam wolicie ;]
Xenil- wgl to Pawlos zaglada jeszcze na forum? ; D

Czemu nie pasuje ta rola do Kensei'a? Taki koks,190cm wzrostu,szrama przez oko chyba budzi respekt xD
Nie Dave,nie chce sie ujawniać ze swoimi ludźmi na razie,zresztą póki co mam tylko Nobu,potrzebuje jeszcze 3 ale to już opisze w swojej karcie,jako fillery.
Chcesz ujawnić prawdziwe sekrety Akatsuki??? Czemu nie chcesz wziąść Konan na spotkanie,skoro założyłeś z nią wioske? ;p

ta z mojego konta ale nic nie pisze.

Konan robi za Lorda Feudalnego, a co do tajemnic Akatsuki to w większości będą prawdziwe informacje, jednak takie, które bezpośrednio nie doprowadzą innych wiosek do Madary :D
A co do Madary to jak już mówiłem, współpracujemy, ale nikt o tym nie wie. Oficjalnie - Madara stracił do mnie zaufanie i chciał mnie zabić;]

Moje plany, które "ułożyłem" sobie w głowie już jakiś czas temu nie uległy zmianie ;] ( ale to zostanie tajemnicą, aż do końca - musi być jakiś element zaskoczenia xD)

Ja chce zwerbować Konan!
To by byl dobry koncept aby zabrac Konan na spotkanie, wtedy cos by mozna bylo wykombinowac ze w pewnym momencie rozpoznaje we mnie Nagato czy cos takiego, a Kensei sie nie nadaje na ochroniarza bo ma za duze aspiracje ;p
Konan moze być ; D

Troche za późno przyjacielu,koła poszły w ruch,looknij do tematu Konoha ;o Czytałeś co mówił Dave? Ona jest lordem. A ja pomagam Kyuzo jako przyjaciel,nie jestem jego sługusem,jakby poszedł sam to kto wie czy kage by sie na niego nie rzucili,od tego tam jestem żeby dwa razy przemyśleli,zanim to zrobią xD

Lorda zawsze mozna przekabacic na swoją strronę ;p

Nagato jest martwy, Konan o tym wie i ponieważ straciła wszystko, chce przynajmniej ziścić marzenie Yahiko. Dlatego właśnie mnie wspiera. Można zawsze dopisać jakiś motyw, że się spotkacie przez przypadek i walka albo co. Ale Konan jest Daimyo kraju cienia i od niej wara :D

No dobra dobra ... spotkać sie mozemy bo chcialbym ja zapytac o pare rzeczy zwiazanych z Peinem ;p

Ale to po spotkaniu jakoś. Nie wiem... Dowiesz się na spotkaniu, że jest teraz Daimyo to "polecisz" z nami do Ame np. i tam się pytaj o co chcesz :D

Dave nałożyłeś genjutsu ale ja chce zrobić ten watek co wspomniałem up o tym jak chce Cie zabić więc pokaże teraz mój prezent od zmarłego przyjaciela :)

Chcesz zrobic jakas szybsza akcje, tzn. szybsza walke?
Przed spotkaniem kage?

Nie, nie róbmy zamieszania :D
Nie ujawniam się przed spotkaniem, a i tak wejdę jak wszyscy już będą obecni.

Aha i jak by mnie nie było to napiszcie jak gdzie kiedy przybyliście na spotkanie itd. Ale moment gdy będę wchodził mi zostawcie.
Czyli po prostu o mnie nie piszcie na razie :D

Ej Dave, chyba sie domyślam jakie wejście chcesz zrobić xD Wszyscy będą się kłócić,a nagle usłyszą jakąś Twoją mądrą gadke,będziesz wychodził z cienia,ja Kana za tobą ;p Jak np Raiden w pierwszej części Mortal Kombat xD
"Wielki turniej to wielka odpowiedzialność..co innego zemsta.." -podniósł wzrok spod  kapelusza- "..jest o wiele prostsza.."  ;p To cytat z tego filmu,chodzi mi o taki styl ;p Czyli co,póki co wstrzymuje się z pisaniem,czekając na wasz krok?

xD Not even close xD

To już zaczynam się bać,co tam znowu wymyśliłeś xD To niech Xenil teraz opisze jak dotarł na spotkanie,że wszyscy się już zebrali i Dave swoje wejście smoka ;p Właściwie nie ustaliliśmy co będzie po tym spotkaniu,czy spotkanie przebiegnie bezproblemowo etc,spotka się tam wielu silnych shinobi,szkoda zmarnować taką szanse i nie doprowadzić później do jakiejś ostrej walki ;p Jakieś śledzenie czy cuś,wiecie ;p
W sumie Xenil jako hokage,powinnien nas śledzić,żeby "zlikwidować" jako missing-ninów i członków Akatsuki,takie jest prawo shinobi albo wystarczyłaby wymiana zdań,w której wypuściłby Itachiego i już moja ekipa by się powiększyła,co o tym sądzicie?

BTW Kyuzo ma 21 lat już :D i wy też zróbcie updejta w waszych kartach postaci.
Ja na razie nie moge bo mam problem z edytowaniem na forum. Muszę poczekać, aż mi licencja na Kasperskiego wygaśnie (11 dni :D)  bo to ten program blokuje dostęp do forum xD

To dodałeś sobie troche,ja skrupulatnie dodawałm i moja postać ma 21,a Kensei był o rok starszy od pozostałych z akademii ;p

Ale 22 będzie miał w przyszłym roku, a ty w obecnym :)

Dobra,nie do końca czaje co sie wydarzyło, Xenil zaniechał rozlewowi krwi, Mifune pyta się czy reszta akceptuje 6 wioske,potem wychodzą kolejni kage..WTF?! CO dalej??

Wychodzą bo nie będą tolerować tego. I teraz moje pytanie. Rozwiązania są dwa: 4 wojna shinobi, lub rozwiązanie pokojowe.

Wiesz,ja przybyłem z Kyuzo "kameralnie",nie sądze żeby nowa wioska miała takie siły militarne,żeby walczyć przeciw pozostałym,mam lepsze rozwiązanie. Jako Hokage,powinieneś zabić missing ninów ze swojej wioski,reszta powinna bo ja i Kyuzo jesteśmy przestępcami rangi S,poszukiwanymi w każdej wiosce,proponuję więc..walke. Coś jak miało miejsce w mandze Sas vs Raikage. Albo żeby nie robić zamieszania..możemy po prostu opuścić zebranie a Ty nas zaatakujesz po drodze,poddajmy to dyskusji,co reszta myśli

Zabijemy Kenseia i Kyuzo i bedzie z głowy :)
Ale tak na powaznie, to w tej sytuacji jakaś akcja batalistyczna powinna miec mimo wszystko miejsce.
Skoro Hokage nie przyjmuje nowej wioski, Raikage nie potrafi zrozumiec tej decyzji, dochodzi miedzy nimi do sporu . . . i teraz co ? Walka miedzy 2 przywodcami moze doprowadzic do wojny miedzy obłokiem a liściem. Dochodzi jeszcze sprawa Kyuzo i jego ekipy, przeciez my chyba niewiemy ze przybyl z towarzyszami prócz Kenseia,  szczerze mowiac to ja juz sie troche pogubiłem ;p

Xenil, nie zapominaj ze mam 4 sharingany, Orochimaru+Sasuke, a mam je umieszczone w ramieniu, dokładnie jak ma Danzou- zwykły przeczep, a zaabsorbowanie Orochimaru to druga sprawa, chcialem jeszcze uzupełnić kilka sharinganów do kolekcji - wojna z Iwa napewno miały swoje zniwa, takze wsrod czlonkow klanu Uchiha ;p

Jesteś cholernym mutantem,Michcio xD Nie masz jednak krwi Uchiha i to cie zgubi xD
Nie no,powinniśmy wykorzystać to,że jest tu tyle mocnych shinobi,po takim time skipie,przyda się porządna rozpierducha na rozruszanie kości ; p

No a oni nie wiedzą że my mamy towarzyszy. Zresztą Raikage, Kazekage, Mizukage mają po dwóch więc jest nas - 42 :) i to ninja na zajebistym poziomie, a w tym Hokage. Inni nie będą się wtrącać Kage. Możemy zrobić walkę na drow, bo po co uśmiercać kolejnych Kage?

To rozdzielajcie kto z kim xD

Skoro kage mają się nie wtrącać..to zostaje Xenil,Akio, Dante xD No i tych 30 szybkiego reagowania,więc co robimy?

Teraz już mogę ujawnić moje plany,  Raikage miał miał się zgodzić, tylko ze względu na to, że go ostrzegłem o Akatsuki. Z Mizukage spotkałem się podczas moich podróży i pomogłem jej z kilkoma, delikatnymi sprawami - więc jej decyzja nie bedzie niczym pewnym. Tsuchikage chce mnie zabic, tak samo Hokage :P

Proponuję trochę zmienić twój tekst. Doprowadzić spotkanie do końca, niech zapadnie decyzja, a później jak ktoś chce wyjść przez ścianę to proszę bardzo :P

Ja tak to widzę.

KrysteQ napisał:

Skoro kage mają się nie wtrącać..to zostaje Xenil,Akio, Dante xD No i tych 30 szybkiego reagowania,więc co robimy?

Xenil jest kage xD

Michcio napisał:

KrysteQ napisał:

Skoro kage mają się nie wtrącać..to zostaje Xenil,Akio, Dante xD No i tych 30 szybkiego reagowania,więc co robimy?

Xenil jest kage xD

Czepiasz się jak pijany,płotu xD

Nie no,musimy ogarnąć ten burdel,nawet pomijając plany jakie miał Dave,czytając ostatnią wypowiedź Xenila,rozłożyłem ręce i WTF?
Sugestia z mojej strony jest taka;
a) Xenil usuwa swój ostatni post lub go edytuje,nie zmieniając przy tym wiele fabuły,typu wszyscy wychodzą.
b)Dave zaraz po tym,edytuje swój post,pisząc to co miał zaplanowane
c)Nie wiem co dalej..xD

Załóżmy nawet,że Kyuzo zostaje zaakceptowany większością głosów,znów wracam do tego,że przedstawiciele Konohy powinni walczyć z nami (proponuje likwidacje z naszej strony,oddziału szybkiego reagowania Konohy,co do walki późniejszej Kyuzo,Kensei,Kana vs Xenil,Akio,Dante proponuje draw,my byśmy się wycofali albo Wy,bo np Dante zostałby ranny,tak czy owak jest geninem z tego co mi wiadomo),z racji że opuściliśmy Konohe i narobiliśmy troche rabanu.

Dla mnie tak wgl troche dziwnie wygląda postać genina w eskorcie Hokage, byl jeszcze z nami Toshirou ale film mu sie chyba urwał xD
Chyba ze pozbawicie go zycia ;] ,tylko ze poźniej bedzie kolejne zamieszanie, starszyzna by opierdoliła hokage że go nie dopilnował xD

Chyba że ostatecznie wioska (nie wiem jaka jest ta wasza ukryta wioska) zostaje uznana jako jedna z wiosek i tu nagle hokage oznajmia ze w wiosce kieruje byly czlonek Akatsuki, Raikage ktory zostal ostrzezony przez Kyuzo dostaje Qurwicy, bo przeciez Akatsuki usilowalo porwac Killera Bee, przeciwstawia sie ostatecznej decyzji, lub atakuje Kyuzo, pojawia sie Kensei i Kana, Raikage & Hokage & Akio vs Kyuzo & Kense & Kana :)
Tylko szczerze mowiac troche mi nie pasuje wasze odejście z Brzasku, mogliscie zalozyc swoja wlasna organizacje np ''chu*'' ktora wspolpracuje z Akatsuki, na zasadzie ze pomaga zlapac pozostalych bijuu, w zamian za co Akatsuki obiecuje wam korzysci przy uzyskaniu wiekszych terytoriow, byc moze pomoze w opanowaniu kraju ognia, jakiegos spektakularnego podboju :P

genin jest u mnie dlatego bo ma trening. Niby skąd miałem wiedzieć że wystąpi taki problem że spotkam AKatsuki? Gówniarza trzeba utemperować a walka z Kyuzo dobrze mu zrobi. I fajnie by było jakby jeden z was jakiś zajebisty tekst rzucił do niego:
Dante: Odsuń się starcze sam ich pokonam!
Kensei: Chyba nie wiesz co mówisz chłopcze! Jeżeli Xenil sensei będzie miał dobry dzień jest wstanie nas wszystkich wymordować. Módl się lepiej aby tak nie było, bo sam ucierpisz...

Walka z Kyuzo dobrze mu zrobi . . . 5 sek. i cmentarz Konohy wita nowego towarzysza ;D
Poczekajmy co powie KrysteQ i mało aktywny ostatnio Dave xD

Ludzie,ludziska calm down, Kensei na pewno by tak nie powiedział xD Ja i Kyuzo,osobno przewyższamy kage a razem lepiej nas nie spotkać w ciemnym zauku xD Śmierć na miejscu xD Jak Michcio powiedział, ten Twój Dante nie wytrzymałby 5 sekund w starciu z Kyuzo,jeśli już wystawiłbym przeciw niemu jouninke,Kane. Początkowo myślałem o walce Kyuzo vs Raikage ale teraz nie jestem co do tego przekonany. Póki co jesteśmy jeszcze w Akatsuki, Kyuzo ma swoją wioske a ja założe swoją małą działalność ale to troszke później,w fillerach będe kolekcjonował silnych shinobi,jak miało to miejsce w ostatnim time skipie.

A jak sie zwie ta wioska?
I czy on poprostu wział '' pod opiekę '' ludzi tamtych terenów czy zaczal ich werbować ? ;]

Za dużo osób i teraz sie zamieszanie zrobiło xD

Nie zrobimy czegoś ala spotkanie kage w kraju żelaza bo jest za dużo fighterów ;p

Jak narazie Kensei i Kana się nie pojawili dosłownie, my nie wiemy że oni tam są.

W kazdym razie trzeba nanieść jakieś poprawki bo sie robota spartaczyla :)

I jeszcze jedno ... co Dave ma z tym netem? xD





Xenil ... Ty za dużo walczysz jako kage, musisz siedziec w gabinecie a nie ciągła walka, masz od tego swoich ludzi :)

Michcio napisał:

A jak sie zwie ta wioska?
I czy on poprostu wział '' pod opiekę '' ludzi tamtych terenów czy zaczal ich werbować ? ;]

Za dużo osób i teraz sie zamieszanie zrobiło xD

Nie zrobimy czegoś ala spotkanie kage w kraju żelaza bo jest za dużo fighterów ;p

Jak narazie Kensei i Kana się nie pojawili dosłownie, my nie wiemy że oni tam są.

W kazdym razie trzeba nanieść jakieś poprawki bo sie robota spartaczyla :)

I jeszcze jedno ... co Dave ma z tym netem? xD

"Z cienia wyszedł Kyuzo, tuż za nim Kensei i Kana." :D  czytać uważnie. :D

Miałem wszystko wytłumaczyć podczas spotkania, ale nagle Xenil pisze, że wszyscy wychodzą więc wtf.
Z netem masakra bo będą musieli mnie od nowa do skrzynki podłączać, a matka pracuje przy kompie więc... Ale raz dziennie będę się starał wchodzić.

Ludzie z mojej wioski to w większości Shinobi z dalekich krajów, których poznałem, werbowałem podczas podróży.
Co do Kage. Raikage nie będzie ze mną walczyć bo go ostrzegłem przed Akatsuki. Mizukage nie podjęła decyzji, to się zobaczy jeszcze.

Aha jeszcze jedno - chciałem to na później zachować ;]
Więc jeśli PO SPOTKANIU :) dojdzie do walki Kana vs Dante to poczekam i się dowiecie podczas walki :D
Chodzi o pochodzenie Kany :) - Jak ochrona to ochrona :D

Aby Dante walczył z Kaną,co jest raczej śmieszną walką,coś jak Zabuza vs 3 geninów xD Musiałaby się nawiązać większa potyczka,bo nie sądze żebyście wystawili genina przeciw jounince, one on one. To co,robimy fight po spotkaniu? 3 na 3?

oczywiste jest że wygracie bo ja gówniarzowi będę musiał plecy kryć.

Sory ale wcześniej nie zrozumiałem o co chodzi... czyli jak mam pisać?

Edytuj bądź usuń swój ostatni post. Jeśli chcesz edytować to nie pisz niczego co ma mocny wpływ na fabułe.
Dave edytuje swojego ostatniego posta,zakończymy zebranie..POKOJOWO
Xenil porozumie się z Akio telepatycznie,że nie mogą zostawić Kyuzo i Kensei'a od tak sobie,będziecie nas śledzić,zauważymy was..
FIGHT!
Zakończy się jako draw,lepiej będzie jak wy uciekniecie,Dante zostanie ranny,będzie jęczał że przeprasza,że musieliście przez niego sie wycofać bla bla
Jeżeli wszyscy się zgadzają,to do roboty ; )
Mam jeszcze taką sugestie,żeby tutaj napisać co nasze postacie potrafią,żeby nie było później niedomówień,że ktoś dostaje baty,będąc mocnym.

No dobra:
Hashimoto Xenil:
-Prędkość zwiększyła się o x1,7
-Większość podstawowych technik nie wymaga składania pieczęci - umiejętność odpowiedniego mieszania chakry bez skupiania się w postaci pieczęci.
-technika pokazana na kyuzo - przenoszenie do własnego wymiaru
-technika 4th hokage, zapisana na zwoju 3th (bo kurde wykradając ten zwój wszystko by kyuzo dostał i stałby się nieśmiertelny) polegająca na zapieczętowaniu ciała.
-mangekyou sharingan - przeszczep od zmarłego przyjaciela uchiha, posiada 2 techniki, nie udało mi się puki co aktywować susano - głównie w celu przewidzenia ciosu i złamania słabszych technik iluzji.
-wszystkie żywioły prócz raiton opanowane do perfekcji.

jak coś sobie przypomne napisze

Kurcze wszyscy nagle macie sharingany,w dodatku MS.. Coś za coś,nie jesteście UChiha,używanie sharingana,zwłaszcza na poziomie MS'a,skutek jak u Kakashiego,czyli zachwianie równowagi,duża utrata chakry,zgoda?
Kensei
Kojażycie uderzenie Tsunade? Moje jest o wiele bardziej dotkliwe(nauczyła mnie kontroli chakry i podstaw medycznych jutsu)..moje taijutsu przewyższa Gai'a a siła przewyższa Tsunade jak wspomniałem.Ninjutsu każdego żywiołu opanowane do perfekcji,przekracza możliwości kage. Tak samo genjutsu ze względu na EMS'a
EMS, Kyureki no jikan,spowalnianie przeciwnika,przenoszenie się niemal z prędkością światła na duże odległości,swobodne poruszanie się między wymiarami. Amaterasu oraz Susanoo,wersja Sasuke (czyli ten ze strzałami,tarcze też ma)
Kształtowanie się w popiół,także używanie go w walce prawie jak Gaara, używa swojego piasku,z tym że mój popiół może poparzyć..

Dobra, mi pasuje ten motyw
Akio:
no to wiadomo, umiejetności posiadacza Rinnegana,
6 ciał, wszystkie pełne
posługiwanie się wszystkimi żywiołami
no i te sharingany przeszczepione do ramienia aczkolwiek używanie wszystkich jest dość kosztowne dlatego użycie ich wszystkich w ostatecznośći . ;]
zaabsorbowanie Orochimaru - tutaj zeby nie bylo wątpliwości:
-ciało używane jako jedno z 6
-Rinnegan zaabsorbował umiejętności Orochiego i jego jakby ... wnętrze - wiadomo o co chodzi, a ciało wykorzystane ;p

Xenil ... nie mowiles ze masz sharingana xD ( nie że bym sie czepiał     :tobi: )

Poszerzyłem możliwości mojego AMS, Amaterasu używam jak zwykłego ognia :D
Speed Yondaime i zmodyfikowany Hirashin (nie muszę naznaczać mojego celu :P)
Dzięki AMS mam także dostęp do świata zmarłych (coś w rodzaju innego wymiaru w mitologii Japońskiej)
Więc dochodzi parę summonów ;]
Co do żywiołów... 3 lata temu nie miałem dużo wspólnego z Doton'em, a nie dawno stworzyłem wielką wyspę (tam gdzie mieści się moja wioska:)) tak wiec wszystkie żywioły perfect.
Do tego podniosłęm poziom wszystkich ninjutsu, fuinjutsu, kinjutsu itd.
Nie owijając w bawełnę - zbliżam się do poziomu jaki osiągnął Rikudo Sennin. (Jeszcze mi daleko ale... :D)

Wszyscy jacy koksy ;D

Akio a przeczytaj opis mojej postaci i tam jest napisane +/- "opaska opada na jego oko" :)

Kensei - patrząc na to wydaje mi się że nie da się Ciebie pokonać. No ni chuja... Na kyuzo mam sposób ale na Ciebie? Chyba jakimś fatality czyli łapie Cie w momencie gdy się nie spodziewasz - w momencie dymania się z tsunade i zanim aktywujesz ms'a wybucham...

Zastanawia mnie jedna rzecz poza tym całym zajściem i chciałbym poznać odpowiedź. Akatsuki, Cień itp. odnoszą więczne zwycięstwa, najpierw założenie wioski, akceptacja wioski, pojmanie biju, osiągnięcie HIPER poziomu itp itd. Jest cały świat i NIKT się nie rozwija, nikt nawet ja nie mam szans z żadnym z was nawet jakby było np: ja akio i toshirou (a co mi tam) kakashi i shikamaru VS Kyuzo. Dostalibyśmy baty, zajebiście by nas zranił a potem nagle znika, bo w końcu po miliardzie technik kończy mu się chakra. I na nic przyda się nasza zdolność taktyczna, doświadczenie moje i kakasha, siła ataku Akio x6 i Toshirou jako ostateczna obrona? o kurwa mać chodzi? Pomijam fakt że no za cholere mi nie pasuje 6ta wioska. Nie wyobrażam sobie aby 5 Kage pozwoliło na zbranie im terenu od tak. To jest tak jakby rusek powiedział: "Dawać nam małopolskę i śląsk bo tak? Inaczej wojna!" - Tylko że w tym przypadku to my mamy 12 000 głowic jądrowych a oni 160 000 armi i 32szt f16, a nasz prezydent mówi: nie no spoko bierzcie sobie. Dla mnie to jest od razu Kaczka po Smoleńsku...

Xenil , powiedzmy ze maja te tereny dawnej Oto, przeciez na podstawie naszej powiesci Orochimaru byl w Akatsuki, nie bylo nic powiedziane o wiosce dźwieku ;D
Niech maja male terytorium, ktore "moze" sie poszerzyć ewentualnie. W zasadzie to Kyuzo i Kensei wystarcza by podbic jakis teren xD - na to wyglada. ;p

Wiesz Xenil,każdego można pokonać. Dave faktycznie troche przesadził,ja może ciut też ale to dlatego,że Ty już o wiele wcześniej wykreowałeś się na zuper,hiper koksa. Mimo tych umocnień nie chciałbym walczyć z Tobą,szczerze mówiąc nie wiedziałbym jak. Każdy ma ultra szybkość,czyli walki nie powinno być widać dla zwykłego zjadacza chleba. Jeśli chodzi Ci o moją postać,a dokładnie zamiane w popiół to jest ta to sposób ale przecież nie moge Ci mówić jak mnie pokonać. Sami nabraliście sharinganów od chuja..Co do wioski do był pomysł Dave'a, ja tylko dołączyłem do spotkania kage,nie zamierzam ingerować w polityke. Ja mam zamiar zgromadzić jeszcze 3 shinobi,w tym Itachiego,którego obiecałeś wypuścić i mieć ekipe najemników,zarabiających z książki bingo

Niechce Ci tu za bardzo ingerować ale Itachi mógłby ze mna walczyć, tzn. mógłby chcieć pomścić Sasuke, ktory zginal z moich rak. Fakt ze fabula jest inna, ale Itachi wkońcu moze miec takie a nie inne pragnienia, checi, wiec w momencie jakiegos starcia fanie mysle by sie ta kaponowało ;] , ale to mówie, zobaczysz jakie bedziesz miec plany na rozwiniecie swojego teamu, bo wydaje mi sie ze nie chcialbys go poswiecić. xD

Xenil-Ty zawsze miales jakiś pociag do Kakashiego :)

Zauważ że ja tylko, a raczej głównie mam techniki defensywne. 3 zakazane techniki pozwalaja mi na wykończenie a to że sobie za tobą polata drzewko to nic. Apropo sharingana. On mi jest potrzebny tylko do jednej rzeczy. Czytania ruchów chakry. Nic więcej. Przecież nie jestem wstanie pokonać Ciebie nawet gdybyś miał zwykłemgo Ms'a i tak jak ja mam Ms'a to w walce na sharingany polegne.

Wiesz,mi bardziej chodzi też o Akio,tłumaczyłem tyle razy,że ciała do Rinnegana,nie mają swoich wcześniejszych właściwości,typu sharingan,wszyscy mają rinnegana. Nagle wszyscy zapragneli mieć sharingana,nie ważne jakiego,czy zwykłego,czy ms'a,chodzi o sam fakt. (przewidywanie ruchów i sprawdzanie czyjejś chakry to w brew wszystkiemu,jednak coś jest,nie byle co)Stosowanie przez Akio Amaterasu,jest wręcz absurdalne.(nic do Ciebie nie mam,chodzi o równowage sił), musiałem się jakoś bronić i wymyślić coś oryginalnego,chcielibyście np,żebym załatwił jedno ciało Akio i buchnął mu jednego rinnegana? Albo przeszczepił sobie ręke kogoś  senju,żeby używać dodatkowo mokutona?

Ale nie chodzi o to ze kazde cialo posiada umiejetności Sharingana. Taka umiejetnosc posiada jedynie moje główno dowodzace ciało, posiada dokładnie 4 sharingany wszczepione w ramie, pozostala 5 ma jedynie mozliwosci Rinnegana, ewentualnie Oro, bo zaabsorbowalem go Rinneganem, no to jest czyste sci fi noo xD

A ciało Sasuke to co? Skąd władanie Amaterasu?
Dobra,skupmy się na opowieści,właściwie już wszystko zostało ustalone,nie wiem na co czekamy?

Orochimaru miał Mangekyou Sharingana , a ciało Sasuke mial zwykłego Sharingana - jego ciało pozyskałem w momencie buntu Uchiha o ile dobrze pamietam, walczyliśmy 2 na 1.

Dobra zostawmy to już,czemu wciąż stoimy w miejscu skoro ustaliliśmy co i jak?

Też sie właśnie zastanawiam. ; ]

Ja w końcu rusze z tym wszystkim a Wy po prostu przeprawicie wcześniejsze wypowiedzi jak ustalaliliśmy

Hokage wraz z Akio i Dante dotarli do Kraju Żelaza na uroczyste zebranie Kage powołane z inicjatywy założyciela nowej Ukrytej Wioski Cienia.
-Miło mi Ciebie powitać szanowny Hokage - rzekł jeden z samurajów strzerzących wejścia do budynku w którym odbywało się zebranie.
-Witam-odparł Xenil
-Zapraszam, korytarzem prosto-powiedział samuraj

Hokage wraz ze swymi ochroniarzami kierowali się do ogromnej sali w której odbywało się zebranie.

Dante: nigdy nie widzialem tylu wspaniałych osobistości świata shinobi - powiedzial
Akio: teraz musisz docenić fakt, ze trenuje cie wielmożny Hokage
Dante: taa jasne - odpowiedział
Akio: jeszcze jedno słowo ... - z jego dłoni zaczęły wyłaniać się drobne wyładowania elektryczne
Xenil: spokojnie Akio - rzekł
Akio: zachowuj sie - powiedzial w kierunku Dante, po czym wyładowania ustąpiły

Wszyscy weszli do sali.

Tsuchikage: no nareszcie, ile można bylo na ciebie czekać, Hashimoto ...
Xenil: też miło mi cie widzieć Tsuchikage-sama,
Raikage: przestańcie, wojna skończyła się jakiś czas temu!
Xenil: wszyscy są bardzo miło natawieni - stwierdził ironicznie
Mizukage: więc to jest nowy przywódca Liścia - Xenil Hashimoto
Kazekage: tak - pochodzący z klanu Senjuu, jednen z sanninów Konohy.

Zapraszam przewodniczącego dzisiejszego zebrania, założyciela nowej Wioski Cienia... - odezwał się głos

Powolnym krokiem do sali weszła pewna postać, wraz z 1 ochroniarzem...

Akio: to przecież... !
Kuyzo: Miło mi powitać wszystkich zebranych przywódców wiosek świata shinobi
Xenil: Uchiha Kuyzo!
Mizukage: To ten zbiegły z Konohy członek Akatsuki?!

Akio momentalnie zaczął formuować pieczęcie...
Kensei: nie tak szybko Akio...
Kensei był tuż za Akio...

Xenil: co tu się dzieje do jasnej cholery?!
Raikage: STOP!

Raikage wstał uderzając rękami w okrągły stół...

Tsuchikage: Raikage sama, dlaczego wprowadzacie zamieszanie! Skoro to członek A.....
Raikage: NIE! , to nie jest juz członek Akatsuki. Ta osoba ostrzegła mnie przed porwaniem mojego brata w momencie eskorty Bee do Konohy.
Xenil: zatem to całe zamieszanie z eskortą Jinchuriki było ukartowane!
Raikage: nie ... poprosiłem o pomoc Konohę ze wzgledu na Uchihe, nie mogl bowiem ingerować w atak ze strony Akatsuki, kiedy to zostaliście zaatakowani. Już wtedy planowal opuszczenie tej organizacji wraz z niejakim Uchihą Kenseiem. Jednakże wiedziałem że pod opieką samego Hokage wraz z najsilniejszymi shinobi z Konohy Bee był bezpieczny.
Mizukage: Mimo wszystko to przestępca rangi S! Nie mozemy dopuścić by taka osoba pociągała a za sznurki jako władca odpowiedzialny za swoich ludzi!
Kuyzo: Jak wszyscy wiecie przez ostatni rok wraz z Amegakure starałem się zjednoczyć okoliczne państwa... wojna jaką prowadzila Konoha wraz z Iwa była w stanie poróżnić cały świat shinobi, w tym znajdujaca się w centrum konfliktu osadę Ame i Kusa a także mało znacząłącą Hoshigakure - osady te nie posiadały Kage. Jednakże wsparcie z mojej strony okazało się bezcenne.  Wraz z Ame potrafiliśmy zapobiec rozrastającemu się konfliktowi.
Raikage: co zatem planujesz?
Kyuzo: Powołałem to zebranie by zaakceptować moją Osadę. Stanowimy przyszłość świata shinobi jako niezależna ...
Xenil Skończ pieprzyć! - krzyknał. Doskonale znamy twoja przeszłość...
Raikage: Hokage sama! Nie mozemy rozpatrywać całej sytuacji pod jednym aspektem!
Mizukage: Musimy podjać jakieś decyzje w zwiazku z akceptacja nowej Wioski.
Kazekage: Rozpocznijmy zatem głosowanie ...
Xenil: Do jasnej cholery, jakimi kateoriamy wy myślicie!
Tsuchikage: Uspokój się Hashimoto, nie myśl ze jestes pępkiem świata, głos każdego z przywódców jest tak samo ważny!
Kyuzo: Jako przewodniczący zebrania zarządzam 15 minut przerwy w obradach ... uspokójmy sie w tym czasie - powiedział cynicznie.

W drzwiach sali pojawiła się kolejna postać...
Kensei: Kana, co Ty tutaj robisz, miałaś czekać ...
Kana: wiem wiem, musiałam wpaść zobaczyć co i jak...
Akio: więc jest ich kilku?
Kensei: wybacz Akio, ale porozmawiamy innym razem, to nie czas i miejsce .
Dante: Nic z tego nie rozumiem, dopiero co była mowa o ...
Akio: mam złe przeczucia, obawiam się ze za działania Kyuzo nie sa przypadkowe, za tym kryje się coś wiecej...

Po 15 minutach wszyscy czlonkowie zebrania zebrali się przy okrągłym stole, jako ostatni pojawił się przy nim Kyuzo...
Kyuzo: wporzadku, zatem rozpocznijmy głosowanie - Raikage?
Raikage: jestem za.
Mizukage: przemyślalam cala sytuacje ... przyjmuje nową wioskę jako Wioskę shinobi w której dowodzi Uchiha Kyuzo.
Tsuchikage: podzielam zdanie swoich poprzedników, doceniam to co Uchiha zrobił dla swiata shinobi, w przeciwieństwie do działań ze strony Konohy!
Xenil: Ty staruchu pieprzony! A kto rozpętał niby rozpętał wojnę, kto zaatakował jako pierwszy?!
Mizukage: To juz za nami, przestańcie ciagle się kłócić.
Kyuzo: Kazekage sama?
Kazekage: uważam że wioska Cienia powinna być zaakceptowana.
Kyuzo: rozumiem, że podtrzymujesz stanowisko Raikage, Mizukage oraz Tsuchikage?
Kazekage: tak.
Kuyzo rzucił pogardliwe spojrzenie w kierunku Xenila? A Ty szanowny Hokage, jakie jest twoje zdanie? - zapytał.
Xenil: w tej chwili mój sprzeciw moze wywołać konflikt w świecie ninja, ostatnia wojna z Iwagakure mimo wszystko osłabiła nas militarnie, mimo to dalej stanowimy elitę reprezentujac Kraj Ognia, znam doskonale przeszłość Kyuzo i nie wyrażam zgo....
Mizukage: Z calym szacunkiem , Hokage sama, doskonale znasz obecna sytuacje świata shinobi, ten pokój to tylko zasłona dymna dla tego co może wydarzyć się w przyszłosci, powinniśmy zatem wspólnie stawić czola wyzwaniom i przeciwnościa swiata ninja, 6 wioska stanowi znaczące wsparcie dla wszystkich 5 nacji.
Raikage: Kolejna sprawa sa Jinchuriki ... by nie dostali sie w rece Akatsuki musimy chronić ich z całych sił, doskonale wiesz o czym mowie Hokage sama?

Xenil pomyslal wówczas o Naruto ... spojrzał na Kyuzo

Kyuzo: widze ze dalej mi nie ufasz Hokage ?
Xenil: jaką mam pewnosc ze Akatsuki to zamknięty rodział ?!
Kyuzo: Kensei... - zawołał ze spokojem w głosie.

Kensei pojawił sie u boku Kuyzo... przekazał Kyuzo tajemniczy zwój.

Kyuzo: to wszystkie informacje zebrane na temat Brzasku, tam znajdziecie wszystkie informacje dotyczące tej organizacji...

Tsuchikage: to chyba wystarczajacy powod aby...
Xenil: zgadzam się - rzucając podejrzliwe spojrzenie na Kyuzo,  przyjmuję Wioskę Cienia jako oficjalna osadę shinobi.
Akio:  Ale Hokage !
Dante: Nie rozumiem kolesia! Kim wogóle jest ten cały Uchiha Kyuzo?

Raikage: Zatem zakończmy tą sprawę raz na zawsze, WIOSKA CIENIA OFICJALNIE ZOSTAJE UZNANA JAKO WIOSKA SHINOBI!!!

Kana wraz z Kenseiem odwrócili się plecami do Kyuzo...

Kyuzo: zebranie pięciu ... SZEŚCIU nacji shinobi uznaje za zamknięte! Dziekuje wszystkim za przybycie,  i ... dozobaczenia Xenil sama. - po czym cała 3 rozpłynęła się w powietrzu.

Xenil zwrócił się w kierunku Akio i Dantego - za nimi!
Akio: tak jest! - odparł Akio.

Kończąc tamto zdanie oczekuje że przedstawicie jakieś info. Itachiego odrodziłem tak jak chcieliście :)

Spoko ale ja wyjaśniałem czemu ta "popisówa" miała służyć,nie musiałeś jechać po mojej postaci jak po szmacie..dobra,kończymy ten dział? Co dalej?

Ja opiszę później dyskusję Kyuzo z Madarą, a wy piszcie co chcecie (ale nie piszcie o Kyuzo nic). Jak już będziemy mieli to "na papierze" to wtedy proponuję się zastanowić co dalej ;]

propozycje? Kensei teraz daje akcje z zgromadzeniem teamu :) ja nie wiem czym mam się zająć skoro nie mam już problemu z wami (Kyuzo jest pod "protekcją" i wie że jakikolwiek atak czy na mnie czy kogolwiek ze świata shinobi = wojna, Kensei ma na plecach Itachiego który pracuje dla mnie, jako część umowy, nie ma dopuścić do jakiegokolwiek skrzywdzenia wioski - niska cena za życie które mu oddałem) jedyny problem to akatsuki :)

I ochrona Jinchuriki ;D
Chyba ze Iwa wyskoczy ze porwali Roshiego i prosi Konohe o pomoc, mimo tego ze sami wezwali Konohe do wojny ;D

Ej Xenil nic nie wiedziałem,że Itachi nie może tknąć Konohy ;o To wypierdalam go z team'u ,nie no joke xD Nie planuje ataku na Konohe,przynajmniej na razie xD Itachi jest już pod moją opieką i pracuje tylko dla mnie ;p I tak nie mógłby CI zdawać raportów bo ma pieczęć na języku ^^

To było sprytne z twojej strony KrysteQ ;]
To w tej chwili panowie trzeba ustalic dalszy ciag, moze jakies fillery z Akatsuki czy jacyś tajemniczy wrogowie? ;]

Staram się myśleć i przewidywać pare ruchów na przód ;p CO prawda nie moge teraz uczestniczyć w głównym wątku ale moja sugestia jest taka,żeby zostawić na razie Akatsuki w spokoju, dawno nie było wymyślonych wrogów jak to opisywaliśmy na początku ^^

Właśnie, teraz obejrzałem 3 kinówkę Shippuuden, wiec mozna wykorzystać te inspiracjęę xD

Przerób,dorób coś i wychodź z pomysłem :)

Ok ok, tylko teraz mam o tyle problem że nie mam czasu, w sam poniedziałek pisze 7  sprawdzianów i nie bede w stanie mogl narazie czegos dopisać, ale jak znajde chwile czasu to zaproponuje coś w burzy mózgów ;p

Może tak jak w mandze, wojna z Akatsuki, nowi członkowie, może Kabuto ;]

Opiszę spotkanie Kyuzo z Madarą, z którego wyniknie wojna :D
Muszę się nad tym jeszcze zastanowić i najwyżej jutro to napiszę.
Co wy na to?

Ja już powiedziałem,moim zdaniem powinniśmy na chwile odstąpić od Akatsuki bo zaraz nam się manga skończy..

Ja tez bym sie chwilowo wstrzymal aczkolwiek nowo powstaly ewentualny motyw moglibysmy polaczyc z Akatsuki ;)

ok to ja zaczne trenować dante :)

Tylko nie zrób z niego zaraz super koksa,który rozkłada Akatsuki ;p

Słuchajcie tak składam do kupy tą naszą opowieść - chce sobei książke wydrukować - i powiem wam że początek jest praktycznie bez sensu. Może byśmy od nowa zaczęli tą naszą historię tylko że tym razem wszyscy jesteśmy równi i dzieją się wydarzenia obecne z Anime. Ma dojść do 4 wojny shinobi a my dopiero ukończyliśmy akademię. Każdy ma inne predyspozycje które zaznacza na początku. Wydarzenia z mangi wpływają bezpośrednio na nasze działanie. Jeżeli wioska zostaje zaatakowana, my podejmujemy walkę. Rozwijamy też wątki poboczne itd.

Ja jestem przeciwny,szkoda żeby to wszystko co do tej pory zrobiliśmy,poszło sie jebać. Nie wiem czym sie kierujesz,nie pisaliśmy tego po to żeby zrobić z tego książke. Może nie jesteś w pełni zadowolony ze swojej postaci. Każdy z nas włożył w to sporo roboty.

Postać jest spoko :) chodzi mi tylko o pewne zależności. Wszędzie teraz musze dopisywać przed wypowiedziami:
Xenil:
Dante:
Kakashi:
etc.
Stylistyka leży totalnie u wszystkich, a w obecnych pracach nie widzę tego aż tak.

Możemy zacząć drugą opowieść równolegle. Ja jutro jakoś z rana wstawie trening Dante

Xenil,jeszcze raz mówie,nikt nie pisał to pod kątem książki,czy też jakiegoś referatu z polaka,pisaliśmy jak było wygodnie. Z tym dopisywaniem jest lepiej,bardziej przejżysty tekst,łatwiej sie czyta.

Xenilu czytasz mi w myślach :D
Zastanawiałem się, czy nie zacząć od początku bo (chociaż i tak super :D) zaczyna to przypominać Dragon Balla niż Naruto ;]

Zacząłem sobie czytać od początku Naruto (brak neta robi swoje, a mam do 360 chaptera na kompie :P)
Zacznijmy od nowa, i niech egzamin na chuunina będzie czymś cholernie trudnym, a techniki typu Chidori, Rasengan (masywna ilość charky widoczna gołym okiem) to rzadkość nawet wśród Jouninów, Itachi, Jiraya, Orochimaru to mega koksy, a EMS czy szybkość Yondaime to marzenia nieosiągalne przez długie "lata"
Jestem za trzymaniem się mangi ale pytanie - Czy nasze team'y zastępują team 7 itd. ? czy, niech żyją sobie obok :D ( I tak Sasuke, Sakura dead, a Naruto został tylko dlatego, że miał Kyuubiego...)
Bo ktoś z nas mógłby być Jinchuuriki. (od razu mówię, że ja nie chcę xD)
Ja zostaję przy Kyuzo, genialnym dziecku klanu Uchiha :P

Oczywiście szkoda mi zostawiać Kyuzo Kage i całą tą historię, ale tak sobie myślę, że chyba zatraciliśmy to coś, podczas dążenia do władzy/potęgi :P
Przynajmniej teraz będziemy wiedzieli jak pisać, dokładnie jak się "rozwijać" itd. Wcześniej byliśmy jak pijane dzieci we mgle :D

Myślę też, że teraz nasze postacie będą miały trochę więcej charakteru niż wcześniej ;)

Więc jaka decyzja - Ja jestem za

Dave, to główne wzmocnienia które wymieniłeś,to dodałeś właśnie swojej postaci a teraz mówisz,że przypomina to Dragon Ball'a? Znowu dzieci i znowu te egzaminy? Przecież to i tak wyjdzie jak z tą opowieścią,mega koksy etc
Proponuje skończyć najpierw tą opowieść, jeśli nie będziecie chcieli,trudno. Ja już jakoś straciłem zapał jeśli chodzi o rozpoczynanie historii od nowa..
Troche się wczułem w tą opowieść,może dlatego jestem przeciwny,zaczynania od nowa. Podejmijmy szybko decyzje bo nie wiem czy pisać te fillery o gromadzeniu swojego zespołu,bo jak chcecie to już zakończyć żeby zacząć nową (w której już raczej nie chce uczestniczyć) to nie ma sensu,żebym to pisał.

Ja dziś jak wcześniej pisałem napisze o treningu. To sądzę że jak nie chcesz to ok. My zaczniemy nową historię i kontynuować będziemy starą :)

No skoro będziemy kontunuować to napisze tego fillera,dziś albo jutro.

Wiem, że ja też Kyuzo skosiłem, ale nie byłem sam :D
Dlatego właśnie się przyznaje do tego i chciałbym zacząć od początku.
A co do kontynuowania to nie ma sprawy. Będę pisał.

KrysteQ przemyśl to jeszcze bo zaczęliśmy to razem ta fajnie by było jakbyś i tym razem do nas dołączył :)
Poza tym robimy to dla własnej przyjemności i nikt ci nie każe zaczynać od akademii ;)

Pomyśle nad tym, ale tym razem mam prośbe,żebyśmy wcześniej wyjaśnili sobie dokładnie co i jak,w jakim kierunku to ma zmierzać itd Na razie popiszmy jeszcze w starej opowieści.

A ja w ciągu 2 dni pobytu w kielcach napisałem fillera na 10 str. worda xD

Ostro masz ;p A co sądzicie o moich? Może zastosuje się do waszych uwag,pisząc 3 część

Super jest ten twój filler Michcio :)

Nie pamiętam więcej niż 2 technik Thoshirou, a i jego styl walki nie był tak do końca sprecyzowany.
Ale co wy na to, żeby Kana wpadła :D, bo w końcu nie miałem okazji opisać jej możliwości ;]
Thoshirou np. traci przytomność przygnieciony budynkiem czy coś, i nagle pojawia się Kana, która miała przekazać Xenilowi nowe informacje na temat Akatsuki. - Spotkanie Kyuzo z Madarą opiszę w osobnym temacie.

Jej zdolności dalej są tajemnicą wiec moze i to by był dobry pomysł :)
Tylko, że jak mówie - pierwszy byłby oczywiście filler Krystiana - łatwiej się wtedy wkomponować z tym moim ;p
Ja chyba dałbym poprawkę w fillerze - w momencie pokonania osoby sterującej przywołani by padali ;p
Tak będzie łatwiej i krócej - Kage by zrobili troche zniszczeń ale to nie problem.
W tym czasie wstawie poprawki, a KrysteQ jak skończy i wstawi, to ja wstawie swój ewentalnie jeśli oczywiscie bedzie wam pasowało. :)

Dobra, to jutro zacznę pisać :D

Mam prośbe,żeby podczas zamieszek w wiosce uciekł Dazou z więzienia,ok?

Nie wiem jak Xenil, ale ja nie mam nic przeciwko ; p

Danzou to bardzo silny shinobi,wie że już nie zostanie hokage więc może się zemścić  a ja chciałbym rewanż na tym dziadzie ;p Tym razem Danzou użyja Inzanagi. Szkoda żeby sie zmarnował w więzeniu,niech zginie w super walce xD

A to już chcialbys go załatwić po załozeniu swojej ekipy ? ; )

Tak,w końcu mój filler jest przed twoim ;p Ale mój team nie będzie z nim walczył, one on one xD

A ja bym chciał wreszcie zacząć pisać. Ale ostatnio nie mam czasu... I neta :/
Ale jak już się dorwę do klawiatury.... :D
BTW, mam zacząć pisać osobnym temacie, czy wkleić się w twojego posta Michcio?

Wklej do filleru konoha, a w momencie jak uzupełnimy reszte walk wkleje do głownego wątku po fillerze KrystQa :)
Zeby zachować ciągłość w treści ;p

ale mój filler jest w profilu mojej postaci,po co go kopiować???

Acha, no ok, no problem ;]