Może macie własne pomysły, koncepcje na tworzenie własnych technik.? ,
jesli tak to prezentujcie je. ;)
Wymyśliłem technikę ktora będzie przez was kojarzona, gdyż podobne występowaly w mandze i anime, a mianowicie:
Sui-ton, Ame senbon.
Technika ta polega na przetworzeniu danej ilosci wody na igly, ktore zminiaja swoj ksztalt pod wplywem chakry,. W momencie formowania pieczęci z ciala emanuje pewna ilość chakry,ktora powduje formowanie sie ksztaltu igiel. Technika ta moze byc wykonywana w kazdych warunkach, gdyz woda w momencie formowania pieczęci wydostaje sie nawet z ziemii, przez co technika jest skuteczna i nie potzebna jest do niej obecność zbiornikow wodnych ani deszczu. Chakra dostaje sie wowczas do czasteczek wody i formuje krople w kształt igieł. W momencie zakończenia techniki deszczowe igly momentalnie atakuja przeciwnnika, dzialaja jak magnes na druga osobę, beda atakowac dopoki nie trafia w cel. Sa one wowczas niczym zywe organizmy. ^^

Dawajcie tu swoje pomysly o ile takie macie :PP

Wymyślałem kiedyś techniki na rzecz Bleach, ale można je w sumie przerobić na Naruto.

Fuuton: Sensen Katto Kiwa. (Styl Wiatru: Tysiąc Tnących Ostrzy) - Technika wymagająca dwóch bliźniaczych mieczy (koncept mojej postaci ;) ). Postać wykonuje 3 specjalne** pieczęcie, po czym wykonuje poziomy zamach mieczami, wypuszczając z nich 2 tnące, sierpowate fale wiatru wzmocnione elementarną chakrą. Obydwa ostrza obracają się szybko i nieregularnie tak, że wykonanie uniku jest teoretycznie niemożliwe. Falami można sterować, jednakże wymaga to perfekcyjnego opanowania techniki. Po wykonaniu jeszcze jednej specjalnej pieczęci, ostrza rozpadają się, każde na 500 mniejszych (zwiększa zasięg rażenia, choć uniemożliwia sterowanie i zmniejsza wielkość ostrzy).


**Specjalne pieczęcie to seale mojego własnego wymysłu, możliwe do wykonania, gdy postać ma w rękach miecze (miecze trzyma złączone razem, ściśnięte między dłońmi, wolną częścią rąk wykonuje seale).

Michał. Co zawiera w sobie powietrze które nas otacza - wodę. Nie może się brać coś z niczego chyba że Ty jako ninja (-.-) miałbyś wysoki lvl.

Chakra supiana jest wówczas w podłożu dlatego woda wydobywa sie z ziemii ;p
Olać powietrze, xD'

Coś z techniki Katon. Polegałoby na złożeniu ok 20 pieczęci i skumulowaniu ogromnej ilości chakry w płucach. Następnie podczas wyplucia ognia dochodziłoby do skoncentrowania chakry która działałaby na mały obszar, jednak gdyby kogoś choćby drasnęło to powiedzmy w rekę to nie miałby jej ponieważ działałoby to jak bomba atomowa - w błyskawicznym tempie topnienie komórek (białek).

Technika realna ponieważ przy zużyciu dużej ilości chakry i wykonaniu tylu pieczęci musiałoby być coś potężnego.

Przykład.
Osoba A walczy z osobą B. Osoba A używa tej techniki. Osoba B nie znając technik wodnych próbuje uniknąć ataku. Niestety podczas próby ucieczki ogień dociera jej do nogi która w ciągu paru sekund zostaje spalona na popiół.

Mmmm... ciekawa technika :D

Zgadzam sie, w sumie jest ona dość drastyczna, ale skuteczna, sekunda, i po twojej kończynie, ewnetualnie po tobie ;D

nom. Chwila nieuwagi i po tobie. Myślałem nad tym że to jutsu aby było wiarygodne musiałoby być z wiatrem. Innymi słowy aby to zadziałało osoba musiałaby posiadać 2 żywioły wiatru i ognia a to dlatego że za bardzo potężna technika jak na tylko jeden żywioł. Zobaczmy walka Kakuzu vs Kakashi. Połączoną technike wiatru z ogniem mogło tylko powstrzymać: woda + wiatr (lub sharingan ;P ). Tu na tej samej zasadzie

Ejejejejej, przecież łączenie żywiołów jest możliwe tylko w przypadku kekkei genkai (Yamato i Kakashi mówili o tym, kiedy Naruto uczył się FRS i tłumaczyli mu, jak się tworzy drewno), więc lwia część świata ninja nigdy nie byłaby w stanie opanować tego jutsu, chyba, że bawiliby się we dwójkę, jak Yamato z Naruto tym wirem wodnym podczas walki z Kakuzu lub używali żywiołów jeden po drugim a nie jednocześnie.

Klon i sprawa załatwiona :P.

Fakt, ale być może koledzy posiadaliby kekkei genkai . ;p

Co do klona to też mi się wydaje że dobry pomysł. Bo w końcu w filerach jak naruto może atakować z żabką to osoba mająca tą technike również.

Mam pomysł na kolejną.

Co myślicie o stworzeniu Rasenshurikena i gdy leci aby został podpalony delikatnie. Powinien nadal lecieć ale sie cały palić. zniszczyłoby to wroga bo nawet jakby troche dostał to zostałby spalony. Trudno że utraciłoby podstawowe umiejętności FRS'a ale za to by ciekawie wpłynęło na jakość ataku.

No pomysł jest ciekawy. Rasenshuriken miałby zostać podpalony w trakcie lotu czy w trakcie formowania rasengana? A ciekawie by wygladało gdyby po wyrzuceniu FRS wykonać na przykład Goukakyuu no Jutsu i skierować płonień wprost na FRS, wtedy powiew FRS gwałtowie wznieciłby kule ognia przez co powstałaby prawdziwa maskara. xD W sumie to byłoby trudno to powstrzymać no chyba ze ktoś z taką ilościa chary jak np Kisame posługujący się potęznymi technikami Suiton, moze by wtedy się udało jednakże przy sile jakiej dysponuje FRS to byloby cholernie ciezko, praktycznie byloby to niemozliwe.

Ja tam myślę, że lepiej zostawić go takim jaki jest :)
Przecina wszystkich na trajektorii lot u w pół. A jak trafi to dematerializuje wroga :D
Jak dla mnie wypas xD

No racja, ;p

Ostatnio wpadłem na pomysł genjutsu zakładane przez klan Nara. Polegałoby na tym, że po połączeniu z cieniem przeciwnika, użytkownik jutsu przesyłałby chakrę, zakłócając w ten sposób przepływ chakry w ciele wroga. Przy takim genjutsu, nie byłoby możliwości użycia techniki uwolnienia, ponieważ chakra przeciwnika kontrolowana byłaby przez cały czas. Ogólnie genjutsu mogłyby być wykorzystane do sparaliżowania umysłu przeciwnika, który nie mógłby uwolnić się z kagemane, nie tak jak to nastąpiło podczas walki Shikamaru z Tayuyą. Po takim ataku wystarczyłoby dobić przeciwnika ^^