To miało polegać na zwykłym zaskoczeniu. Jiraya miał nawet taką technikę której Rinnengan nie przewidział, a skoro moje najpotężniejsze techniki byle sharingan jest w stanie zobaczyć to też chce sobie dać jakiś power up.

Trzeba likwidować Akatsuki a Xen i spółka olewają ich i uciekają do wioski?

akurat życie Kyuzo jest mi na rękę.

Walka natomiast z 4 z akatsuki nie jest mi na rękę, ponieważ Bee miał iść jako broń do def.

Zobaczcie Kisame, który był uważany za koksa od Raikage zginął od tak. Ja mam speed większy niż raikage. Może nie mam takiej klaty ale zawsze coś

Nawet jeżeli bee złapiecie Naruto nie uda wam się. Sory. Nawet Madara nie da rady. Nie pozwole na to Co do naszej walki to nie znam umiejętności tych 2 więc wolałem nei ryzykować, a wiadomą rzeczą było że będzie zasadzka. Niby dlaczego rada mnie tam wysłała?

Time skip?

Więc tak, Naruto pod ochroną Konohy trenuje wraz z Bee. Wojna wybucha, ale rzeczywiście zacznie się dopiero po time skipie. wy robicie ten motyw ze swoimi organizacjami tzn Kyuzo wioska, Kensei organizacja. Stajemy się w pewnym stopniu współpracownikami. Wynajmuje was na walkę z Iwo.

A no właśnie, nie wiem co o tym sadzile ale mysle ze wojna jest dobra okazja zeby zlapac jinchuriki, faktem jest ze kyuzo moze ruszyc na konohe ale nie moze tego zrobic sam, przeciez jest jeszcze deidara, kisame, zetsu, madara, itachi, nie wiem czy macie sasoriego jeszcze, bo wiem ze zalatwieni sa orochimaru i rzekomo kakazu co lezy gdzies na kraterze, nie wiem co z tym hidanem, no ale mniejsza z tym, np. Kyuzo i Kisame np. ruszaja na Konohe po Naruto i Bee, a w tym czasie Kensei i np Deidara powiedzmy ruszaja do Iwa po tamtych jinchuriki, no chyba ze sa juz schwytani, Deidara dobrze zna wioske ...moze w ten sposob mozna to rozwiazać,  nie wiem, to jest tylko moja myśl. ;p

A no to ok w takim razie, mnie sie wydaje ze to dobra sytuacja to proby złapania bijuu. ; )