Forum Naruto - najnowsze chaptery i manga PL
-.. Widzę że udało wam się - powiedział Xenil - chciałem was tylko przetestować czy jesteście wstanie walczyć bez waszego dojutsu gdy nic nie widzicie.
Toshirou stał niespokojnie. Jedna myśl nie dawała mu spokoju. Hashimoto to zauważył?
-.. Co jest Toshirou-kun?
-.. Sensei.. Dlaczego dezaktywowałeś tą zakazaną technikę. Tak byśmy w Ciebie nie trafili, a genjutsu w tej mgle niebyłoby możliwe.
-.. to pytanie jest łatwe. Tak jak powiedziałem chciałem sprawdzić wasze dojutsu. Miałem 2 okazje aby was wszystkich zabić jednym atakiem, miałem was jak na widelcu, wystarczyło tylko ugryźć. Pierwszy moment: mgła zaczęła opadać, wy wypuszczacie chakrę skupiając się na tym. Akio wraz z Kenseiem byliby martwi bo włożyli w to dużo chakry i skupienia zapominając że ja gdzieś tu jestem. Druga sytuacja, gdy Ty odłączyłeś się od nich a oni stali plecami. Ten moment, gdy zaatakowałem Akio i Kensei dostał. Ja do was spokojnie podbiegłem nie używając mojego jutsu. Gdyby tak się stało w prawdziwej walce bylibyście martwi. Jednak po to odbył się nasz trening aby pokazać wam że nawet takie potężne Jutsu jakie umiecie wytworzyć mają również słabe punkty...
Wszyscy stali w skupieniu i nie wiedzieli co się dzieje.
-.. To czemu dałeś nam szanse?! Czemu nie zraniłeś nas?! Czy nie dałeś sygnału?! - zaczął wrzeszczeć Kensei
Xenil popatrzył na niego wrogim spojrzeniem
-.. A było warto...?
Po czym odszedł. Pomachał drużynie i odchodząc krzyknął:
-.. Jutro, 4 rana, misja rangi S!
Offline
Wszyscy zdali sobie sprawę z powagi sytuacji, 'skupialiśmy się na trenowaniu naszych umiejętności, lecz zapomnieliśmy o szlifowaniu linii obrony'- powiedzial Kensei, Misja rangi S- powiedział Toshirou, 'damy radę'- powiedział ze spokojem w głosie Akio, 'co nas nie zabije to nas wzmocni', 'masz rację'- przytaknął Kensei, 'haj'- kiwnął głową Toshirou, shinobi rozeszli się, by następnego dnia stawic czoła kolejnym przeszkodą.
Offline