Forum Naruto - najnowsze chaptery i manga PL

Forum Naruto - najnowsze chaptery i manga PL


#1 2009-11-21 21:46:08

 Xenil

Kage

2970052
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2009-06-13
Posty: 1101
WWW

Team 1 & 2 Kolejna misja rangi S

Poranek w Konoha.
Strażnicy stali przy bramie ziewając co jakiś czas.
-.. Nuda, nic się nie dzieje. Czemu dostaliśmy taki rozkaz pilnowania bramy?
-.. Daj spokój i śpijmy dalej...

Jednak w pewnym momencie oboje zauważyli że porusza się kilka cieni i zmierza w ich kierunku...
-.. no i coś się dzieje! Musimy uważać!
Postacie zbliżały się powoli. Strażnicy nie wiedzieli kto idzie. Wpatrywali się w mgłę.
-.. A jeżeli to Akatsuki?! Co robimy?!
-.. Wyślij ptaka do Hokage aby się przygotowali na ważne wydarzenie! Tylko jeden Team jest poza wioską ale to nie mogą być oni bo wróciliby za szybko!

Cienie zbliżyły się, twarzy nie było widać.
-.. Stać!! Kto idzie!
-.. Zamknąć mordy Chunini! - wrzasnęła postać - jak śmiecie się do mnie tak odzywać!!
-.. Uważaj z kim masz do czynienia - odpowiedział drugi strażnik - po czym rzucił Kunai w przeciwnika. Ten jednak zanim doleciał do wroga którego nie było widać, wrócił do właściciela i wbił się w ścianę która była za nim, tuż obok jego głowy.

Postacie wyszły z cienia.
Oczom pilnujących wejścia do bramy pokazała się czarna szata...
-.. Akatsuki!!
Po czym strażnik wyciągnął katanę i ruszył na tą osobę.
Jednak nie zdążył się rozpędzić, został złpany za szyje i uderzył z całym impetem w ścianę. Osoba podniosła go i zaczęła dusić przy ścianie...
-.. Akatsuki... nie lubie tej nazwy... Dzwoń na alarm, no już...! Zobaczymy co zrobi Hokage...
Po czym rzucił strażnika na ziemię. Chunin kaszlał i wciągał ciężko powietrze. Drugi strażnik pobiegł do gonga który sygnalizował o nagłej sytuacji.

W tym samym czasie ptak dotarł do Hokage.
-.. Ciekawe kto to..? Shizune!! Wyślij 2 oddziały błyskawicznie do wschodniej bramy!! - krzyknęła Tsunade

Grupa osób ruszyła dalej w stronę bramy. Ich drogę znowu zastąpiło 2 chuninów...
-.. Dalej nie przejdziecie!!
Osoba w czarnym płaszczu szybciej niż można mrugnąć okiem pojawiła się między dwoma strażnikami. Wystawiła rękę i dotknęła ich karków...
-.. Namuri no jutsu
Oboje padli bezwładnie.

Z kilku stron zaczęły biec oddziały i pojedynczy shinobi.
Oddział wysłany przez Hokage dotarł jako pierwszy.
-.. Co tu się do cholery dzieje?! Czemu ta dwójka leży na ziemi?! Co się stało Hashimoto-dono?!
-.. Najwidoczniej ta dwójka była ślepa i pomyliła nas z Akatsuki! Kogo wy dajecie do ochrony bramy!
-.. Ale my nie wiedzieliśmy...! Gomenasai! Po czym cała 6 się ukłoniła...
-.. Bez tego podlizywania! Nie mamy na to czasu! Mamy rannego! Zabierzcie go do szpitala wraz innymi na podstawowe badania!
-.. Prosimy o Twój raport i dostarczymy go Hokage-sa... - Odezwała się druga osoba. Niestety nie zdążyła mówić, Xenila już nie było.

Hashimoto podirytowany wszedł po schodach. Z hukiem wszedł do pokoju Hokage.
-.. Hokage-sama? Tak witacie osoby które walczyły z Akatsuki i wykonały swoją misję przed czasem?! - wrzasnął podirytowany Xenil
Na twarzy Tsunade było widać grymas... Jednak zanim zdążyła cokolwiek powiedzieć do pokoju wszedł Kakashi.
-.. Co to ma być Kakashi?! Czemu się głupio przyglądałeś i nic nie zrobiłeś?! Widziałem Cie jak za drzewem nas obserwowałeś!
-.. Jak Ty się odzywasz do Hokage - wrzasnęła Shizune...
Hatake spokojnie podniósł rękę...
-.. spokojnie Shizune.. - powiedział

-.. Prosimy o Twój raport!

Gdy Xenil zdawał raport, Kensei zasłabł przed szpitalem, pomimo że wracał do wioski po walce już o własnych siłach z pomocą przyjaciół. Lekarze zawieźli go na wózku do sali nad którą widniał napis: Intensywna terapia. Inni Chunini zostali oddelegowani do podstawowych badań krwi, ciśnienia itp.


Team 1 & 2 dostali tydzień przerwy. Po tygodniu została im zlecona kolejna misja rangi S. Miała na celu zniszczenie kryjówki Heihachiego.

Obie drużyny wyruszyły. Kensei był już zdrowy i pełen sił. Gdy biegli w stronę kryjówki w połowie drogi natknęli się na osobę z którą niegdyś walczyli. Przestępca rangi S. Momochi Zabuza...

Offline

 

#2 2009-11-21 22:06:13

Michcio

ANBU

10025193
Skąd: Piekary Śląskie
Zarejestrowany: 2009-06-16
Posty: 867

Re: Team 1 & 2 Kolejna misja rangi S

..-'Zabuza Momochi . . . '- pomyśłał Akio, po czym spojrzał na Xenila, który przytaknął głową, Zabuza spojrzał na Kenseia, wziął do ręki swój miecz, pochylił się do przodu, poczuł ból, odwrócił głowę gdzie zobaczył Akio, który wbił mu kunai w plecy, chunnin rozproszył swoje Meisagakure no Jutsu , ...' widzę że twoi uczniowie  szybko sie uczą'- powiedział Zabuza, po czym z jego rany wyciekła woda, 'Mizu Bunshin'- powiedział Hashimoto, wszyscy ustawili się w bojowej pozycji, Kyuuzo i Kensei uaktywnili swojego Sharingana . . .


http://img149.imageshack.us/img149/831/painrokudouov6.gif

Offline

 

#3 2009-11-21 23:22:00

KrysteQ

Missing-nin

Skąd: Olsztyn/Jonkowo
Zarejestrowany: 2009-06-14
Posty: 940

Re: Team 1 & 2 Kolejna misja rangi S

Kensei mimo,że aktywował sharingana, był nadzwyczaj spokojny, nie rzucał się z furią jak poprzednimi razami,to wszystkich bardzo zdziwiło.. miał splecione ręce na klatce..przed oczami miał tylko twarz brata..Hitoshiego..
FLASH BACK
Kensei i jego starszy brat siedzą przy stole na podwórku,blisko domu.
-Kiedyś staniesz się silnym shinobi, kto wie może będziesz silniejszy ode mnie- Powiedział z uśmiechem Hitoshi
-No nie wiem, jesteś w ANBU, ojciec skupia się tylko na Tobie- Zasmucił się Kensei
-Nawet jeśli,to nie przejmuj się tym, dąż do spełnienia swych marzeń,ciężko trenuj by stać się silniejszym shinobi, nie na pokaz..Bądź silny by bronić,swoich przekonań i bliskie Ci osoby, sam przecież mówiłeś że nie lubisz jak Ci się rozkazuje..-Uspokajającym głosem kontynułował Hitoshi
-No tak ale..bracie, tylko Ty we mnie wierzysz, nawet ja sam w siebie..-Zaczał Kensei
-Nie mów tak, najwazniejsze byś sam w siebie uwierzył, inaczej nic z tego nie będzie, kiedyś nadejdzie dzień, gdy oczy wszystkich będą zwrócone tylko na Ciebie a Ty wszystkich zadziwisz, zaskoczysz ich swoją mocą- przerwał Hitoshi
-Tak myślisz?- Zapytał Kensei
-Ja to wiem!- Roześmiał się Hitoshi,po czym oboje zaczeli się śmiać..
END of FLASH BACK
Kyuzo zerwał się, leciał wprost na Zabuze..


http://www.animecrazy.net/forums/members/u39191/theorator-albums-anime-wallpapers-picture134422-yugito-nii-jinchuuriki-2-tails-nekomata-beautiful-blond-ninja-expert-trap-master-cloud-village.jpg

Offline

 

#4 2009-11-22 11:01:37

 Xenil

Kage

2970052
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2009-06-13
Posty: 1101
WWW

Re: Team 1 & 2 Kolejna misja rangi S

Toshirou stał koło Kenseia, nie ruszał się. Xenil pojawił się za Akio:
-.. Daj spokój... to nie Twoja walka. Broń się i tylko na mój wyraźnie rozkaz zaczniemy walkę na poważnie..

Kyuzo atakował. Pomimo jego niesamowitej szybkości którą daje mu nie był w stanie nic zrobić Zabuzie.
-.. Katon Endan!!
-.. Suiton, Suijinheki!

-.. Teraz Cie załatwię - wrzasnął Kyuzo
-.. CHIDORI!!
Młody Uchiha użył sushin no jutsu i pojawił się za wrogiem. Niestety ten się schylił, a Kyuzo poleciał z chidori w drzewo.
Ręka mu ugrzęzła w drzewie. Zabuza podbiegł i ciął go. Kyuzo widział jednak atak i w ostatnim momencie zrobił unik, lecz przez to że ręka jego została w drzewie został ugodzony w plecy, na których otworzyła się rana powierzchowna...
Kyuzo jęknął z bólu.

Zabuza uśmiechnięty przygotowywał się do ostatecznego ataku na Kyuzo.

W tym samym czasie jednak usłyszał głos od strony osób z którymi nie walczył:
-.. Mangekyou Sharingan!!

Offline

 

#5 2009-11-22 12:27:24

Michcio

ANBU

10025193
Skąd: Piekary Śląskie
Zarejestrowany: 2009-06-16
Posty: 867

Re: Team 1 & 2 Kolejna misja rangi S

-.. 'no to teraz potrwa to znacznie krócej niz ostatnio'- uśmiechnal sie Akio, spojrzał na Kenseia, który był nadzwyczaj opanowany.


http://img149.imageshack.us/img149/831/painrokudouov6.gif

Offline

 

#6 2009-11-22 14:41:05

KrysteQ

Missing-nin

Skąd: Olsztyn/Jonkowo
Zarejestrowany: 2009-06-14
Posty: 940

Re: Team 1 & 2 Kolejna misja rangi S

Momentalnie Zabuza złapał się za brzuch,z którego obficie krwawił..po chwili zabrał ręke,spojrzał na nią..
-Jak..k..kiedy Ty?!-Odwracając się,pytał wciąż Zabuza.
Wszyscy byli zdumieni, nie wiedzieli do końca co się właściwie stało, Akio spojrzał Kensei'a,który wciąż stał obok niego lecz jego ręka.. była cała we krwi, w oczach miał Mangekyou Sharingana. Xenil od razu zorientował się,że przed chwilą Kensei zastosował swoją najnowszą technikę..Kyūreki no jikan.
Nim pozostali otrząsneli sie z szoku, Kensei siedział na drzewie,oparty plecami..
-Hmm..tym mieczem pogrzebałeś już zbyt wiele istnień..zabiłeś mojego brata,a teraz chciałeś zabić jednego z moich przyjaciół..-
Zabuza nagle odwrócił się i zauważył Kensei'a.
-Ty gnojku,udało Ci się mnie zaskoczyć, drugi raz Ci się to nie uda!- Wrzasnął, po czym machnął ręką w której trzymał swój miecz..lecz, miecza już nie było.
-Nani?!-Znów wrzasnął zdumiony Zabuza.
Za nim stał Kensei, oparty o miecz Zabuzy.
-To był drugi raz..a to..-Powiedział ze spokojem Kensei.
Zniknął i pojawił się za Zabuzą,pochylony, trzymał miecz Zabuzy w jednej ręce. Zabuza stał i miał mętne spojrzenie..padł na ziemie,rozpołowiony..
-To już trzeci raz, zabójco mojego brata..kolejnego razu już nie będzie..mój brat..Hitoshi Uchiha,został pomszczony..-Powiedział,ze smutkiem Kensei..po czym odrzucił miecz, złożył błyskawicznie pieczęcie..
-Idź do diabła! Katon Gokakyou no jutsu!!!
Płomienie pochłonęły ciało Zabuzy..Kensei stał i patrzył się, lecz myślami był gdzie indziej, płomienie dodawały blasku jego oczom..Kyuzo uwolnił się od drzewa,które wcześniej przebił. Zrobił pare kroków w kierunku Kensei'a,rozmasowując ręke, jego wzrok cały czas był skupiony na płomieniach..po chwili spojrzał na twarz Kensei'a..milczał..

Ostatnio edytowany przez KrysteQ (2009-11-22 14:43:53)


http://www.animecrazy.net/forums/members/u39191/theorator-albums-anime-wallpapers-picture134422-yugito-nii-jinchuuriki-2-tails-nekomata-beautiful-blond-ninja-expert-trap-master-cloud-village.jpg

Offline

 

#7 2009-11-22 19:00:34

 Xenil

Kage

2970052
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2009-06-13
Posty: 1101
WWW

Re: Team 1 & 2 Kolejna misja rangi S

Walka zakończyła się. Xenil widział co się stało, nie zareagował. Wiedział że powinien nie dopuścić na spalenie zwłok, ponieważ jest to nie etyczne gdyż Zabuza był wielkim wojownikiem.

W milczeniu ruszyli dalej... Dotarli na miejsce. W wgłębieniu skalnym była jaskinia, niestety opuszczona. Xenil zebrał dane i wrócili do wioski. Zostali przywitani z radością. Xenil zdał relacje jednak już czekała na nich kolejna misja... misja samobójcza

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Szamba betonowe Sieniawa OтeНи Кампинас hotel wellness na weekend w Ciechocinku przeprowadzki kraków cennik