Forum Naruto - najnowsze chaptery i manga PL
Kage
Kyuzo przeciął linę używając whazishaki i zeskoczył na ziemię. Przed nimi stai Xenil i Aiyoku.
-Heh... Dałem się złapać - powiedział uśmiechając się (coś ala Minato)
*Mam was !* - pomyślał po czym w ułamku sekundy znikł...
Pojawił się za Xenilem i załapał sznurek do którego był przymocowany dzwoneczek
*Musi się udać, nie mam już prawie chakry!*
Offline
Lekcja shinobi nr 3: Genjutus
po czym oboje zniknęli pokryci liśćmi...
Toshirou się udało. Klatka jednak nadal się zamykała.
Gdy doszło do trzęsienai ziemi, wszyscy się przewrócili jednak klatka nadal stała...
W tym samym czasie Kyuzo znowu coś złapało za nogę i znowu wylądował wisząc na drzewie..
Offline
Uczeń Akademi
Akio i Toshirou zaczęli krzyczwc Kyuzo, ktory mial im pomoc wydostac sie z klatki.
Offline
Całą sytuację z boku oglądali Hokage.
-.. Nieźle sobie radzi ten z Uchiha.. - powiedział Sarutobi do Tsunade.
-.. Taa ale coś mi się zdaje że Xenil jakby chciał to by sam ich zabił już dawno, daje im fory po prostu..
Offline
-.. Na tą klatkę jest sposób - odpowiedział Dziadek - wystarczy użyć potężnego katona i powiększyć dziurę, jednak jest to kosztowne ogromną ilość chakry i nie są w stanie tego zrobić Genini na tym poziomie. Jedyna ich szansa to zaatakować z dwóch stron całą czwórką.
-.. Dziwi mnie tylko dlaczego Xenil nie zrobił kostki do gry z tej pułapki - dziwiła się Księżniczka
Offline
Kage
-Chikuso ! -krzyknął
Ponownie przeciął linę i spadł na ziemię.
*Nie chciałem tego uzywać, ale nie mam wyjścia...* - pomyślał i połknął pigułkę, którą wyjął z torby
Przez chwile nic się nie działo, lecz nagle poczuł przypływ sił i chakry
-Sharingan.
Kyuzo uaktywnił swoje kakke genkai i pobiegł w kierunku wielkiego sześcianu na środku pola.
Gdy dobiegł na miejsce usłyszał stłumione głosy.
Przyłożył do niego ucho i usłyszał przekleństwa pozostałych Geninów. Skupił się na swoim mieczu, który po chwili został nasycony czerwona chakrą.
Wbił whazishaki w drewno i dzięki chakrze z łatwością wyciął w nim prostokątny otwór.
Gdy zajrzał do środka zobaczył Akio i Toshirou.
-Niestety musimy działać razem. Oni są na zupełnie innym poziomie niż my. Jeśli zaatakujemy razem to może się nam udać. A co do dzwoneczków... To kto pierwszy ten lepszy - powiedział i uśmiechną się złośliwie
Ostatnio edytowany przez DaveFreeMan (2009-10-25 20:22:23)
Offline