Forum Naruto - najnowsze chaptery i manga PL
Akio, też dołączył się do pościgu, 'udało mi się odprowadzić dzieciaki z akademii do schronu'- powiedział, wszysy już sa?- zapytał Kensei, tak, odparł Akio, 'czy to.?'- zapytał Akio, 'TO ON!'- odparł Kensei, genin poczuł przypływ emocji . . .
Offline
Kage
Kyuzo wziął Kazumi i przeniósł ją pod schron.
-Schowajcie się do środka - powiedział do Yoko i także dołączył do reszty, która otoczyła Zabuze
Offline
Co robimy.? Pozwolimy mu tak odejść?- zapytał Akio, Mamy przewagę liczebną- stwierdził Kensei, sami nie dalibyśmy sobie rady, natomiast jeżeli będziemy działać wspólnie, mamy szansę go zatrzymać.-powiedział.
Masz rację!- stwierdził Akio.
Offline
Kage
Jestem za... - powiedział Kyuzo, jego twarz nie zdradzała żadnych emocji
Offline
Missing-nin
Kensei wcześniej zdąrzył zabrać ze sobą katanę,która mu wypadła z rąk podczas potyczki z Zabuzą, znów ustawił się w pozycje bojową, z kataną w ręku.
-Tym razem nie pójdzie mu tak łatwo..do dzieła panowie, w jedności siła! Krzyknął Kensei
PANOWIE SPOKOJNIE... PRZECIEŻ TU JEST TEŻ KAKASHI I SASUKE... -_-
Sam też się uspokój, to tylko krzyk, nawet nie ruszyliśmy na niego ;p BTW Nie pozwól jeszcze załatwić Zabuzy..He's mine
Ostatnio edytowany przez KrysteQ (2009-11-04 09:43:31)
Offline
Kage
Wszyscy stali na przeciwko Zabuzy, który spokojnie im się przygadał
- To jak? Zaczynamy zabawę, czy będziecie tak stać i wyglądać jak przerażone kociaki ? - spytał się i zaśmiał z pogardą
Kyuzo spojrzał się na Kensei'a, ten przytaknął. Jednocześnie wyjęli miecze i ruszyli w stronę Zabuzy. Rozdzielili się by zaatakować go z dwóch stron Kensei z lewej, Kyuzo z prawej. W międzyczasie Xenil krzyknął
- Mokuton no Jutsu !
Z ziemi pod Zabuzą wyrosły drewniane piki, niestety udało mu się odskoczyć.
Jednak tuż za nim pojawił się Kensei, który ciął kataną, a z drugiej strony Kyuzo, który chciał dźgnąć go mieczem.
Zabuza zablokował cios Kenseia i wymierzył mu potężne kopnięcie w twarz, i niemalże jednocześnie sparował dźgnięcie Kyuzo kunaiem i tępą strona miecza uderzył go w brzuch, po czym złapał go i rzucił w kierunku, w którym leciał także Kensei. Oboje wylądowali obok siebie, Kensei półprzytomny, a Kyuzo trzymał sie za brzuch, z ust obficie leciał mu krew.
Doton: Daijigoku no Jutsu !! - krzyknął Akio
Ziemia pod stopami Zabuzy zaczęła się zapadać. Jounin jednak szybko odskoczył, ale w prost na biegnącego w jego kierunku Toshirou.
Toshirou rzucił w Zabuze kunaiem, by odwrócić jego uwagę, ale ten złapał kunaia w locie i odrzucił w kierunku Toshirou, który uniknął trafienia, lecz opuścił na chwilę gardę.
Zabuza pojawił się przy nim i kopnięciem wysłał go w powietrze, na szczęście prze zderzeniem z ścianą uchronił go Kakashi, który złapał go w locie.
Katon: Endan ! - krzyknął Xenil
Kula ognia trafiła zaskoczonego Zabuze, który odleciał kilka metrów i zamienił w osmoloną skrzynię.
*Chikuso! Kawarimi no Jutsu ! Gdzie on jest !?!* - pomyślał Xenil rozglądając się na wszystkie strony
Nagle ujrzał go jak z zatrważającą prędkością biegnie w kierunku Kyuzo i Kensei'a, którzy leżeli znokautowani na ziemi.
*Cholera! Nie zdążę!* - pomyślał Xenil
Zabuza chwycił miecz oburącz.
Kyzuo wydawało się, jakby czas stanął w miejscu.
*Arhhg... Nie mogę się ruszyć* - pomyślał
Patrzył jak ostrze wielkiego miecza powoli się do niego zbliża.
*Więc to koniec...Kuso!* - pomyślał i zamknął oczy
Przez chwilę widział tylko ciemność, i słyszał bicie własnego serca.
Lecz nagle głośny dźwięk, jakby brzdęk metalu wyrwał go z letargu.
Otworzył oczy i ujrzał Sasuke, który zablokował cios swoją kataną.
Zabuza stał na przeciwko zaszokowany.
*Nani!?! Jak on?!... Jest szybszy niż Haku !* - pomyślał
Stali tak chwilę patrząc się na siebie.
Nagle Zabuza gwałtownie odskoczył w bok, jednak nie wystarczająco szybko.
-Raikiri! - krzyknął Kakashi i rozciął mu biodro.
Zabuza krzyknął z bólu i odskoczył.
Z jego rany obficie sączyła się krew.
-Zapamiętajcie to - warknął
Szybko złożył pieczęcie
Cały teren pokryła gęsta mgła.
-Jeszcze się spotkamy
Po chwili mgła opadła, po Zabuzie nie było śladu.
Kyuzo spojrzał się na Kensei'a, który leżał obok niego i patrzył się błędnie w przestrzeń, potem zobaczył Xenila, który biegnie w ich stronę. Nagle poczuł się słabo i odpłyną w ciemność.
(Na razie nic nie dopisujcie)
Napisane na moją prośbę - w następnym poście kończe ; )
Ostatnio edytowany przez DaveFreeMan (2009-11-05 04:08:50)
Offline
Tu kończy się opowieść wasza na 3 lata. Wioska została ochroniona, jednak wojna z 3 krajami trwa. Piasek i Liść radzą sobie jak mogą w obronie własnych terenów. Dopisze opowieści jakie powstały po drodze:
1. Sarutobi wraz z Jirayia umierają podczas walki z Mizukage. Mizukage również ginie. Przeżył tylko młody adept Akio. Ochronił go Sarutobi (jak chcecie opisze potem walkę ; ) )
2. Zabuza uciekł, nie można go znaleźć. Kensei postanowił się zemścić. Gdy nie trzeba wykonywać misji mocno trenuje aby stać się potężnym i pomścić brata
3. Władzę po Sarutobim objął Kakashi. Rządzi razem z Tsunade. Testy na Genina i chunina są wstrzymane na czas wojny
4. Danzou gra na boku aby przejąć władzę w wiosce (opis będzie w trakcie fabuł)
5. Xenil zwiększył swoją siłę parokrotnie. Jest silniejszy od Kakashiego i również szybki jak i on
6. Kyuzo zaczyna się buntować przeciwko wiosce. Nie wiadomo za kim stoi. Wykonuje misje jednak ma do wszystkiego dużą rezerwę. Chęć zemsty na Heihachim zwiększyła się gdy ten przez przypadek zabił jego siostrę.
7. Akatsuki ukazało się ponownie. Próbują wykorzystać czas wojny na swoją korzyść.
Te oraz inne wątki będą kontynuowane. Okres od ostatnich wydarzeń - 3 lata. W dziale dla waszej postaci w temacie Wątek Poboczny wpisujecie co robiliście przez 3 lata. Pamiętajcie jest totalny zakaz kokszenia takiego że jesteście na poziomie Sage itp. Możecie być na moim poziomie jaki obecnie posiadam czyli seria technik. Dostaniecie również 10 000 Yen na strój i EQ i możecie to wykorzystać. Gdy skończycie pisać, macie wkleić link z waszą częścią fabuły do tego czasu w ten temat. Jeżeli ktoś za mocno się przykoksi to musi jeszcze raz napisać ; P
Offline
Kage
Offline
Missing-nin
To tak w wielkim skrócie, co się u mnie działo:
http://www.nar.pun.pl/viewtopic.php?pid=2183#p2183
Co do zmiany wyglądu, to później.
Offline
Offline